Pocałunek Dody nie pomógł Lechowi Kaczyńskiemu
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w miniony weekend na Donalda Tuska głosowałoby 31% Polaków - wynika z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej". W ciągu ostatnich dwóch tygodni grono jego zwolenników zwiększyło się o 4 punkty procentowe. Natomiast, zdaniem gazety, pocałunek Dody na Charytatywnym Balu Dziennikarzy, nie pomógł obecnemu prezydentowi.
27.01.2010 | aktual.: 27.01.2010 07:03
Poparcie dla Lecha Kaczyńskiego spadło o 2 pkt. proc. Teraz chce na niego głosować 14% ankietowanych.
Kaczyński może być jednak pewny, że wejdzie do II tury wyborów, bo trzeci w kolejności Andrzej Olechowski zgromadził 7% głosów, a poparcie dla niego spadło od początku stycznia o 2 pkt. proc.
Nie najlepiej ma się też Jerzy Szmajdziński (4% głosów), bo i jemu też ubywa zwolenników - i to aż o 3 pkt. proc.
W poparciu dla partii politycznych niewiele się zmieniło od początku stycznia. Na PO chce obecnie głosować 48% badanych (minus 1 pkt. proc.). PiS popiera 28% (plus 2 pkt. proc.)
Powód do zmartwienia ma SLD. Poparcie dla tej partii spadło z 12 do 8% PSL cieszy się sympatią 6% ankietowanych.