PolskaPobity chłopiec powiadomił policję o domowej awanturze

Pobity chłopiec powiadomił policję o domowej awanturze

Z podejrzeniem złamania żeber i uszkodzenia organów wewnętrznych trafił do gliwickiego szpitala 12-latek, pobity w trakcie domowej awantury. Chłopcu można było pomóc, bo sam powiadomił policję o przemocy, której padł ofiarą.

Pobity chłopiec powiadomił policję o domowej awanturze
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

19.08.2013 | aktual.: 19.08.2013 15:30

O niedzielnym incydencie poinformowali przedstawiciele pogotowia ratunkowego. Wezwani na miejsce ratownicy stwierdzili u 12-letniego chłopca ślady kopnięć na brzuchu i plecach. Dziecko skarżyło się na silny ból; trafiło do Gliwickiego Centrum Medycznego.

Przedstawiciele Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego (WPR) zapewniają, że są wyjątkowo wyczuleni na wszelkie przejawy przemocy wobec dzieci. - Wewnętrzne procedury Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach precyzyjnie określają zasady postępowania w takich przypadkach. Każde podejrzenie pobicia dziecka jest natychmiast zgłaszane policji - podkreślił dyrektor katowickiego WPR Artur Borowicz.

Pełniący obowiązki rzecznika gliwickiej policji mł. asp. Janusz Szydło poinformował, że to chłopiec telefonicznie powiadomił policjantów o domowej awanturze i odczuwanym bólu.

31-letni konkubent matki chłopca, który miał dopuścić się przemocy, był pijany - w jego organizmie stwierdzono ponad 3 promile alkoholu. W poniedziałek został przesłuchany i zwolniony do domu. Jak dotąd nie postawiono mu żadnych zarzutów, bo nie było formalnego doniesienia o pobiciu.

- Policjanci założyli tzw. niebieską kartę, jak robi się to zawsze w przypadkach stwierdzenia przemocy w rodzinie - powiedział mł. asp. Szydło.

Taka karta służy m.in. dokumentowaniu faktów związanych z przemocą w danej rodzinie, ocenie zagrożenia dalszą przemocą, oraz jako dowód w sprawach sądowych.

Policjanci będą nadal wyjaśniać okoliczności zajścia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (343)