PolskaPO złoży zawiadomienie ws. popełnienia przestępstwa przez Ziobrę

PO złoży zawiadomienie ws. popełnienia przestępstwa przez Ziobrę

PO złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę - poinformował poseł PO Cezary Grabarczyk. Chodzi o sobotnią wypowiedź ministra, która - według Platformy - może świadczyć o przekroczeniu uprawnień przez Ziobrę.

PO złoży zawiadomienie ws. popełnienia przestępstwa przez Ziobrę
Źródło zdjęć: © PAP

Szef resortu sprawiedliwości powiedział na sobotniej konferencji prasowej, że po ujawnieniu części dowodów w sprawie byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka "przyjdzie czas na ujawnienie kolejnych faktów i dowodów". Myślę, że będą one robić nie mniejsze wrażenie niż te, które ujrzeliście państwo wczoraj. I będą mówić przede wszystkim nie o tyle o panu Janusz Kaczmarku i jego wspólnikach w przestępstwie, ale będą mówić o panu Donaldu (tak w oryginale) Tusku, o panu Olejniczaku, panu Giertychu i panu Lepperze - oświadczył.

W niedzielę Ziobro wyjaśniał, że jego sobotnie słowa o kolejnych faktach i dowodach sprawy Kaczmarka oznaczały tylko tyle, że obnażą one brak wiarygodności nie tylko Kaczmarka, ale i liderów opozycji, którzy - zdaniem ministra - uczynili ze słów Kaczmarka "oręż walki politycznej przeciwko działaniom rządu" i organów wymiaru sprawiedliwości.

Grabarczyk podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie, że opinia prawna, jaką dysponuje jego partia, wskazuje, iż sobotnia wypowiedź Ziobry "nosiła znamiona przestępstwa nadużycia władzy".

Według Platformy, naruszony został art. 231 Kodeksu Karnego, który stanowi, że "funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Nie może być tak, żeby prokurator generalny, osoba bardzo potężna w państwie, osoba która nadzoruje całą prokuraturę, osoba, która pełni jednocześnie funkcję ministra sprawiedliwości, wiedzę, którą posiada dzięki piastowanym urzędom, wykorzystywała w walce politycznej - powiedział Grabarczyk.

Zdaniem posłanki PO, wiceszefowej sejmowej komisji sprawiedliwości Julii Pitery, Ziobro swoją wypowiedzią nadużył swojej funkcji.

W ocenie Pitery, jeśli Ziobro nie pojawi się w poniedziałek na posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, na które był zaproszony, będzie to oznaczało, że się boi. Grabarczyk zaznaczył, że jeśli Ziobro nie pojawi się na posiedzeniu komisji, to wtedy powiadomi premiera, iż "wbrew regułom płynącym z regulaminu Sejmu, minister nie stawił się na zaproszenie komisji".

W trakcie posiedzenia komisji, Ziobro wystąpował na konferencji prasowej.

Grabarczyk zapowiedział również, że PO zrobi wszystko, aby rozłączyć stanowisko prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Stanowiska te muszą być rozłączone. Platforma zrobi wszystko, aby po wyborach cały Sejm poparł tę ideę - dodał.

Pitera poinformowała, że Platforma przygotowała listę pytań do ministra sprawiedliwości. Dotyczą one - jak powiedziała - niewyjaśnionych przez PiS afer i spraw kryminalnych.

Po pierwsze - jak mówiła - Ziobro powinien odpowiedzieć, dlaczego do dziś nie wznowiono w Sejmie komisji śledczej ds. PKN Orlen. Miało to być zrobione po rozpoczęciu rządów PiS, tymczasem pan prezydent Lech Kaczyński ujawnia, że o sprawie Orlenu rozmawiał z panem Ryszardem Krauze - zaznaczyła.

Posłanka PO pytała też, dlaczego prokuratura w Katowicach "tak opieszale działa w sprawie fundacji Chudów". Katowicka prokuratura badała sprawę związaną z działalnością prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzeja Sośnierza na stanowisku dyrektora Śląską Regionalną Kasą Chorych. Sprawdzała, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień w związku z przyjmowaniem przez Fundację "Zamek Chudów", prowadzoną przez Sośnierza, darowizn od firm będących kontrahentami Kasy. Sprawa została umorzona ze względu na brak znamion przestępstwa.

PO chce też wiedzieć, dlaczego marszałek Sejmu do dziś nie poddał pod głosowanie wniosku Platformy o powołanie komisji śledczej w sprawie inwigilacji dziennikarzy w latach 2000-2001 - kiedy ministrem sprawiedliwości był Lech Kaczyński. To zaniedbanie doprowadziło do tego, że istnieje podejrzenie, że te same praktyki są stosowane dziś - podkreśliła Pitera.

Czy został uzupełniony wniosek o ekstradycję Dariusza Przywieczerskiego, skazanego w aferze FOZZ? - to kolejne pytanie Platformy. W 2005 r. były prezes Universalu został skazany na 3,5 roku więzienia i grzywnę w sprawie Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Po wyroku skazującym okazało się, że nie ma go w kraju. Media donosiły, że Przywieczerski "odnalazł się" w kwietniu zeszłego roku w USA, gdzie namierzył go Interpol.

To są tylko małe pytania z całej listy, z której pan minister Ziobro będzie się musiał rozliczyć - podkreśliła Pitera.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)