Po zdjęcia z wesela do... rzecznika konsumentów
Skarga na fotografa, który nie zrobił zdjęć ze ślubu i wesela, bo zapomniał włożyć kliszę do aparatu, to jedna ze spraw, z jakimi w ubiegłym roku miał do czynienia miejski rzecznik konsumentów w Legnicy. W 2004 r. w stosunku do roku 2003 liczba porad udzielonych legniczanom wzrosła o prawie 60%.
Jak wynika z rocznego sprawozdania rzecznika, o prawie 90% wzrosła też liczba spraw kierowanych przez niezadowolonych klientów do sądów.
Niestety, w niektórych sprawach, jak w przypadku tych zdjęć z wesela, nie dało się nic zrobić. Fotograf oddał klientom całą przyjętą zaliczkę i, niestety, gdyby państwo młodzi chcieli odzyskać zdjęcia, musieliby chyba wziąć ślub ponownie - powiedział miejski rzecznik konsumentów w Legnicy, Witold Juszczak.
Juszczak dodał, że nie jest to jedyny znany mu przypadek, gdy wynajęty fotograf naraża klientów na niepowetowane straty. Pamiętam podobną sytuację z pogrzebu, gdy mężczyzna, któremu zlecono wykonanie zdjęć, pomylił aparaty i w tym, którym ostatecznie robił zdjęcia nie było kliszy - powiedział Juszczak.
Według rzecznika w ubiegłym roku zgłaszali się do niego także klienci skarżący się np. na fryzjera czy złotnika. W sumie w 2004 r. miejski rzecznik konsumentów udzielił 729 porad prawnych, podczas gdy w 2003 r. ich liczba wynosiła 476.
Interesanci najczęściej skarżyli się na złą jakość kupowanego przez nich obuwia i niechęć sklepów wobec obowiązku uwzględniania reklamacji. Z takimi problemami pojawiło się u rzecznika w 2004 r. aż 176 osób, czyli dwa razy więcej niż rok wcześniej - powiedział rzecznik Urzędu Miasta w Legnicy, Arkadiusz Rodak.
Dwukrotnie wzrosła też liczba skarg na opieszałość handlowców w wypełnianiu zobowiązań gwarancyjnych dotyczących artykułów gospodarstwa domowego. Było ich w 2004 r. prawie 100.
Kolejną pozycję na niechlubnej liście konsumenckich kłopotów zajmują zakupy, naprawa i wymiana sprzętu RTV i komputerów - powiedział Rodak. U rzecznika praw konsumentów legniczanie szukali też pomocy po kontaktach z firmami oferującymi pożyczki i towary w tzw. systemie argentyńskim.
W sferze usługowej najwięcej skarg dotyczyło jakości i terminowości usług remontowo-budowlanych (96), bankowych (29), telekomunikacyjnych (28) i ubezpieczeniowych (13).