PolskaPO żąda wcześniejszych wyborów

PO żąda wcześniejszych wyborów

Platforma Obywatelska domaga się przyśpieszonych wyborów parlamentarnych w czerwcu br. - taką deklarację złożył szef ugrupowania Donald Tusk podczas posiedzenia w Warszawie Rady Krajowej PO.

17.01.2004 | aktual.: 18.01.2004 12:38

Obraz
© (RadioZet)

Według liderów Platformy, ugrupowanie nie można udzielić jednolitego poparcia dla planu oszczędnościowego wicepremiera Jerzego Hausnera. Jak oceniła wiceprzewodnicząca PO Zyta Gilowska, plan "jest jakby go nie było, ewentualnie nie ma go, ale zapewne ma być". Zauważyła, że założenia planu dotyczą lat, w których prawdopodobnie rządzić będzie Platforma. "Jesteśmy zdolni do czynienia oszczędności w latach 2006-2007 sami" - zapewniła.

W sobotę Rada Krajowa przyjęła m.in. regulamin wyłaniania kandydatów do Parlamentu Europejskiego, powołała pierwszą Radę Programową oraz wybrała byłego szefa Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Jacka Saryusza-Wolskiego na członka Zarządu Krajowego Partii. Będzie on odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Optymalny termin na wybory

Donald Tusk, otwierając posiedzenie Rady, zażądał od prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i premiera Leszka Millera spełnienia deklaracji wyrażonej kilka miesięcy przed referendum europejskim, że czerwiec 2004 roku byłby optymalnym terminem przyśpieszonych wyborów parlamentarnych; po referendum premier wycofał się z tej deklaracji.

"W najgłębszym interesie polskiego narodu i państwa jest możliwie najszybsze przerwanie układu, który Polską rządzi" - podkreślił Tusk. Jak dodał, układ ten doprowadził kraj do kłopotów na skalę nieznaną od wielu lat.

Platforma udowodniła - według Tuska - że w sprawach ważnych dla Polski gotowa jest współpracować nawet z rządem Leszka Millera, jednak obecnie najważniejszą sprawą jest przerwanie kadencji tego parlamentu, tego rządu i przystąpienie do czerwcowych wyborów. Nowemu przełomowi powinny towarzyszyć zmiany konstytucyjne, w tym uchylenie immunitetu parlamentarnego, a także wprowadzenie większościowej ordynacji wyborczej i jednomandatowych okręgów.

PO nie spocznie na laurach

Tusk wezwał, by Platforma mimo ok. 30-proc. poparcia społecznego nie spoczywała na laurach i zaapelował o coraz większy wysiłek. PO stała się - jak powiedział - "znakiem nadziei" na przełamanie złych rządów i musi zwyciężyć w boju o kształt polskiej cywilizacji i miejsce w Europie. "Katastrofą" - podkreślił - byłyby rządy Samoobrony i Andrzeja Leppera.

Platforma nie będzie - jak zapewnił jej szef - "trampoliną" dla odchodzących członków SLD, którzy szukają nowej ścieżki kariery, bądź takich, którzy zawiedli się na Sojuszu, bo jest za mało lewicowy, bądź tych, którzy nie przeszli weryfikacji partyjnej. Tacy powinni pójść do spowiedzi albo kryminału - ocenił Tusk.

Epidemia zdziecinnienia

Gilowska zażądała zaś "powrotu do rzeczywistości". Jej zdaniem, Polsce grozi obecnie "epidemia zdziecinnienia i ucieczki od rzeczywistości". Upowszechniają się dwa scenariusze: "Jeden komiksowy z Samoobroną w roli skrzyżowania wielogłowego Supermana ze Spidermanem, a drugi baśniowy, w którym Polska jawi się jako kraina pełna przyjaźni, uśmiechu, kwiatków pod egidą Królewny Śnieżki".

"Nie pozwolimy na budowanie wirtualnych krain, które odwracają uwagę od grubych interesów różnych grup czy jednej grupy trzymającej władzę" - podkreśliła Gilowska.

B. szef UKIE Jacek Saryusz-Wolski zaapelował, by Platforma podniosła alarm w związku z niedostatecznym przygotowaniem Polski do wykorzystania unijnych funduszy. "Tak jak za obronę Nicei należy się polskiemu rządowi pochwała, tak za przygotowanie nas do wczesnej fazy członkostwa w UE należy mu się żółta, jak nie czerwona kartka" - powiedział były szef UKIE.

Europosłowie do 15 marca

Przyjęte w sobotę zasady wybory kandydatów na europosłów zakładają, że zgłoszeń będą dokonywać do 15 marca zarządy regionów PO, członkowie Zarządu Krajowego oraz organizacje pozarządowe o programie działania zbliżonym do celów Platformy, w tym Stowarzyszenie Młodzi Demokraci. Następnie na wniosek przewodniczącego Platformy jej zarząd zaproponuje listy kandydatów, które zatwierdzi Rada Krajowa.

Warunkiem znalezienia się na liście jest biegła znajomość w mowie i piśmie języka angielskiego, francuskiego bądź niemieckiego. Przyszli eurodeputowani z ramienia PO muszą mieć także doświadczenie i wiedzę w sprawach europejskich lub w ogóle zagranicznych.

Rada Krajowa podjęła też uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec decyzji Senatu podnoszącej do 30 lat granicę wieku kandydatów do Parlamentu Europejskiego.

Powołano także Radę Programową PO, której przewodniczy Andrzej Olechowski. W jej skład weszli politycy PO oraz eksperci w różnych dziedzinach, m.in. Jacek Saryusz-Wolski, Bartłomiej Sienkiewicz, Zdzisław Najder, Roman Kluska, Bronisław Komorowski, Bogdan Klich, Zbigniew Chlebowski, Roman Kuźniar, Elżbieta Radziszewska. Przygotuje ona program partii, który ma być przyjęty podczas Konwencji 3 maja br.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)