PolskaPo zabójcach Milewicza ślad zaginął
Po zabójcach Milewicza ślad zaginął
Oficerowie WSI przez dwa lata tropili
irackich terrorystów, którzy w 2004 r. zabili dziennikarza TVP
Waldemara Milewicza i jego montażystę Mounira Bouamrane. Choć ich
złapali, musieli wydać Amerykanom i Irakijczykom. Ślad po nich
zaginął - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
06.04.2009 | aktual.: 06.04.2009 04:48
Według dziennika, dwa lata po tym, jak terroryści ostrzelali samochód ekipy TVP, arabski informator skontaktował polskich oficerów z szyicką bojówką z okolic Bagdadu. Płacąc dolarami WSI uzyskało nazwisko i adres Salaha Chabbasa, którego ludzie mieli zabić Milewicz i Bouamrane. Informację otrzymał polski oficer przebrany w arabski strój. Był to przełom w śledztwie dotyczącym dziennikarzy TVP.