Trwa ładowanie...
d1vsun4
19-03-2012 16:05

Po wypadku w Kromolinie kierowca busa usłyszał zarzuty

Prokuratura postawiła 33-letniemu kierowcy busa zarzut spowodowania katastrofy drogowej. Mężczyzna jest podejrzany o doprowadzenie wypadku, w wyniku którego zostało poszkodowanych 20 osób. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.

d1vsun4
d1vsun4

Wobec mężczyzny zastosowano wobec niego również dozór policji, zakaz kontaktowania się ze świadkami oraz zakaz prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na przewożeniu osób - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Józef Mizerski. Kierowca będzie przebywał w areszcie do czasu wpłacenia 10 tys. zł kaucji.

O areszt dla kierowcy wnioskowali śledczy z sieradzkiej prokuratury, która postawiła 33-latkowi zarzut spowodowania katastrofy drogowej. Przesłuchanie podejrzanego odbyło się w szpitalu, gdzie mężczyzna przebywa po wypadku. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

W sobotę w miejscowości Kromolin Stary (woj. łódzkie) kierujący busem 33-latek na oznakowanym skrzyżowaniu drogi powiatowej i gminnej chciał wyprzedzić toyotę yaris. Manewru dokonał w chwili, kiedy kobieta kierująca autem osobowym skręcała w lewo. Bus otarł się o toyotę, zjechał na pobocze i wpadł do rowu.

Obrażenia odniosło w sumie 20 osób, w tym 16 zawodników Warty Sieradz w wieku 17-20 lat, którzy jechali na mecz. Ranni trafili do szpitali w Zduńskiej Woli i Sieradzu. Dwóch mężczyzn w wieku 18 i 19 lat z urazami kręgosłupa przetransportowano śmigłowcem do łódzkich szpitali. Kierujący byli trzeźwi.

d1vsun4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vsun4
Więcej tematów