Po wojsku - Przystanek Jezus i Dariusz Michalczewski
Kościół garnizonowy i wojskowy klub w
Gubinie kupiło za 527 zł katolickie Młodzieżowe Centrum Formacji.
Sąsiednią halę sportową i dwa koszarowce chce zagospodarować
bokserski mistrz "Tygrys" Michalczewski - twierdzi "Gazeta Lubuska".
Rafał ze Świnoujścia przyjechał do gubińskich opuszczonych koszar wprost z Żar, z Przystanku Jezus. Paweł z Podlasia dowiedział się od znajomych, że tutaj może robić coś pożytecznego. Wszyscy w jakiś sposób związani są ze Wspólnotą św. Tymoteusza, kojarzoną wcześniej z Przystankiem Jezus - pisze dziennik.
Już wkrótce młodzi katolicy za sąsiadów będą mieli tzw. trudną młodzież. Budynki tuż za ogrodzeniem ma bowiem zagospodarować na centrum bokserskie Fundacja Dariusza Michalczewskiego "Równe szanse". Pomysłowi patronują prezydenci Polski i Niemiec. "Tygrys" chce pomóc tzw. trudnej młodzieży. Jego zdaniem, przygraniczne Gubin i Guben to wymarzone miejsce dla tego rodzaju działalności. Klub pozwoli walczyć z ksenofobią i wzajemnymi napięciami między Polakami i Niemcami - zapowiada "GL".