PO: rząd łamie zapisy ustawy lobbingowej
PO uważa, że rząd łamie zapisy ustawy o
działalności lobbingowej mówiące o jawności prac legislacyjnych
prowadzonych przez Radę Ministrów. Przedstawiciele "gabinetu
cieni" PO - recenzującego prace rządu - podkreślają też, że
utrudnia im się dostęp do dokumentów rządowych.
09.03.2006 | aktual.: 09.03.2006 14:56
Ustawa o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa uchwalona została w lipcu 2005 r. a weszła w życie w ostatni wtorek. Nakłada ona na rząd obowiązek przygotowywania, co najmniej raz na pół roku, programu swych prac legislacyjnych i ogłoszenia go w Biuletynie Informacji Publicznej. Ustawa stanowi też, że projekty ustawy i rozporządzeń publikowane są w BIP z chwilą przekazania ich do uzgodnień międzyresortowych.
Przedstawiciele PO podkreślili na czwartkowej konferencji prasowej, że ustawa ta miała m.in. uniemożliwić rządowi takie prace, jak w poprzedniej kadencji nad nowelą ustawy o radiofonii i telewizji, podczas których w pewnym momencie dopisano słynne już słowa "lub czasopisma".
Sekretarz "gabinetu cieni" PO Sławomir Nitras - który odpowiada za dostarczanie członkom "gabinetu" dokumentów nad którymi pracuje rząd - powiedział, że "w systematyczny i niezgodny dziś z prawem sposób" utrudnia się Platformie dostęp do tych dokumentów.
Nitras podkreślił, że na stronie internetowej BIP Kancelarii Premiera, w zakładce "planowane działania" widnieje "Plan pracy Rady Ministrów na 2004 r." - nie ma natomiast programu legislacyjnego obecnego rządu. Według niego, nie są też publikowane w internecie projekty ustaw i rozporządzeń przekazanych do uzgodnień międzyresortowych i tych, które przeszły już tę procedurę.
Zostaliśmy pozbawieni prawa dostępu do informacji. uważamy, że nie ma ważniejszej roli dla opozycji niż stanie na straży prawa do informacji - oświadczył wiceszef PO Jan Rokita.
Dlatego, "w akcie desperacji", klub PO zwrócił się, na podstawie przepisów ustawy lobbingowej, do premiera Kazimierza Marcinkiewicza o natychmiastowe przekazanie Platformie wszystkich projektów ustaw i rozporządzeń przekazanych do uzgodnień międzyresortowych.
Platforma poprosiła też o spotkanie z Adamem Lipińskim - ministrem w Kancelarii premiera odpowiedzialnym za kontakty z parlamentem. Lipiński - podkreślił Nitras - był w poprzedniej kadencji wiceszefem komisji nadzwyczajnej, która pracowała nad ustawą lobbingową.
Rokita zaznaczył, że ustawa o działalności lobbingowej uchwalona została 8 miesięcy temu, był zatem czas aby przygotować się do wykonywania jej zapisów. "Rząd w Polsce nie może pracować w sposób tajny przed obywatelami i tajny przed opozycją. To jest fundamentalna zasadnicza zupełnie sprawa" - powiedział.
Polityk PO dodał, że praktyka tajnych prac rządu miała zostać zlikwidowana przez zapisy ustawy lobbingowej. Mam wrażenie, że z jakichś, nieznanych nam powodów, rząd premiera Kazimierza Marcinkiewicza z pełną premedytacją, całkowicie sabotuje fakt wejścia w życie tej ustawy. Nie robi w tej sprawie absolutnie nic, jak gdyby to prawo w ogóle nie obowiązywało - stwierdził wiceszef PO.
Rokita przypomniał, że, zgodnie z art. 198 konstytucji, za naruszenie konstytucji lub ustawy, "w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swego urzędowania", premier i ministrowie ponoszą odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu.
Pytam: czy Kazimierz Marcinkiewicz z powodu łamania prawa do informacji chce stanąć przed Trybunałem Stanu? Czy jego ministrowie chcą stanąć przed Trybunałem Stanu, czy też zamierzają wykonać tę ustawę - dodał.