Po pijanemu zasnął za kierownicą - tuż po wypadku
Policjanci zatrzymali kierowcę łady, który po zderzeniu z innym samochodem w miejscowości Abramowice Prywatne... zasnął. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie.
02.02.2010 | aktual.: 02.02.2010 13:35
W poniedziałek policjanci z komisariatu w Lublinie zostali wezwani do miejscowości Abramowice Prywatne, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów. Jak się okazało, jeden z uczestników wypadku - kierowca łady - zaraz po wypadku zasnął za kierownicą.
Przez dłuższy czas funkcjonariusze nie byli w stanie go dobudzić. Gdy wreszcie im się udało, mężczyzna nie mógł ustać na nogach, ani nawet mówić. Badanie alkomatem również nie wchodziło w grę. Pijany kierowca, który na dodatek nie miał przy sobie żadnych dokumentów, trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty.
Minionej doby policja zatrzymała na Lubelszczyźnie 10 pijanych kierowców. Wśród nich - jak odnotowuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie - było dwóch bezrobotnych, dwóch rolników, zawodowy kierowca, dyspozytor PKP, pracownik fizyczny, cieśla i uczeń. Dziesiątym był wspomniany wcześniej kierowca łady, którego zawodu nie udało się jeszcze ustalić.
Rekordzistą okazał się 43-letni rolnik z gminy Księżpol, który kierował ładowarką mając w organizmie blisko 2,6 promila alkoholu.
Policja przypomina, że jazda w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.