Po pijanemu wiózł małe dzieci i... pił piwo
Kara do pięciu lat więzienia grozi kierowcy,
który w Olsztynie po pijanemu wiózł dwójkę małych dzieci. Miał we
krwi 2,3 promila alkoholu i w czasie jazdy pił piwo -
poinformowała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej
policji Anna Siwek.
O bulwersującym zachowaniu kierowcy zawiadomił policję przechodzień. Policjanci chcieli zatrzymać volkswagena, którym kierował 30-letni Krzysztof K. Ten jednak nie reagował na próby zatrzymania i otarł swym autem radiowóz.
Podczas legitymowania był agresywny. W samochodzie była dwójka jego dzieci w wieku pół i półtora roku oraz inni pasażerowie pod wpływem alkoholu.
Kierowca odpowie przed sądem za jazdę po pijanemu i narażenie swych dzieci na utratę zdrowia i życia.