Trwa ładowanie...
d15u2p6
08-06-2006 16:15

PO: odrzucić projekty ustaw o służbie cywilnej

Wiceszef PO Jan Rokita złożył w
imieniu swojego klubu wniosek o odrzucenie projektów ustaw
autorstwa PiS, zmieniających system służby cywilnej, ostro
krytykując propozycje Prawa i Sprawiedliwości.

d15u2p6
d15u2p6

Odrzucamy te ustawy i politykę, która stoi za tymi ustawami, sposób rozumienia państwa, jako państwa podbitego. Odrzucamy także bezczelność w łamaniu standardów, która z uzasadnienia do tych ustaw bije w sposób niesłychanie widoczny - powiedział Rokita podczas sejmowej debaty nad projektami ustaw zmieniających system służby cywilnej.

Potok słów, mnóstwo artykułów, cel prosty. Celem jest likwidacja systemu służby cywilnej jako korpusu urzędników niezależnych od polityki i wprowadzenie w to miejsce ludzi, którzy są całkowicie dyspozycyjni względem władzy politycznej - ocenił Rokita.

Według niego, nowa służba cywilna ma zostać ograniczona do ludzi, którzy są na niższych szczeblach drabiny administracyjnej, a ci którzy z naruszeniem dotychczasowych zasad zostali powołani do służby, mają zostać zalegalizowani jako "dziwaczny wymysł, jakim jest Państwowy Zasób Kadrowy.

Według Rokity, nowo powołane osoby mają mieć świadomość, że "każdego dnia, bez żadnego powodu mogą zostać wylane". Muszą się bać, muszą nie mieć własnego zdania, ani zdolności obrony jakiegokolwiek własnego poglądu - zaznaczył Rokita.

d15u2p6

Jego zdaniem, egzaminy i konkursy "dobudowane do projektu" stanowią "grę pozorów, która ma zamaskować sens ustawy". Metoda, która tu jest stosowana, polega na tym, żeby tak napisać ustawę, aby przy pomocy ustawy, a więc "legalnie" móc wylać nieswoich, a swoich przyjąć - zaznaczył Rokita.

To proste jak kawał cepa. I tak proste jak kawał cepa są te ustawy - ocenił wiceszef PO.

W jego opinii, poprzez te projekty ustaw wraca "koncepcja polityki rozumianej jako podbój". Ci, którzy wygrali wybory, zdaniem autorów tego projektu, zdaniem PiS, dysponują prawem do dokonania podboju państwa - zaznaczył Rokita.

Państwo traktowane jako podbój jest świadectwem kompletnego nierozumienia przez autorów tego projektu, jak działa nowoczesna demokracja. To jest nie tylko koncepcja archaiczna, ale i nawiązująca do dziedzictwa komunistycznego - ocenił polityk PO.

d15u2p6

Według Rokity, w 2005 r. polskie społeczeństwo miało dużą nadzieję na poprawę standardów życia politycznego w Polsce. Nadszedł taki czas, kiedy standardy można łamać z podniesionym czołem. Obóz rządzący stworzył pewien model, w którym można zrobić każde świństwo, wychodząc na trybunę sejmową i nazywając je wielką historyczną sprawiedliwością - ocenił.

Zdaniem Rokity, "bezczelnością w łamaniu standardów" było powołanie skarbnika PiS Stanisława Kostrzewskiego na wiceprezesa Banku Ochrony Środowiska. W jego opinii, "symbolem tej bezczelności" stał się wicepremier Andrzej Lepper.

Taki rząd, który przestępcę tego typu powołał na stanowisko wicepremiera, stracił moralną zdolność do tego, ażeby odpowiadać za losy mojego kraju - podkreślił Rokita. Przypomniał, że już wcześniej zapowiadał, że to zdanie będzie wygłaszał podczas każdego swojego sejmowego wystąpienia po to, "ażeby ci z państwa w PiS, którym sumienie wytyka tę rzeczywistość, nie zapomnieli o tym fakcie".

Wiceszef PO zwrócił się do osób pracujących w służbie cywilnej. To nie jest tak, że politycy w Polsce uważają was za zomowców i pijaków. To jest odosobniony pogląd twórców projektu tej ustawy i wicepremiera Ludwika Dorna - powiedział Rokita.

Jak dodał, w PO jest wielki szacunek dla pracy służby cywilnej. Szanujemy was, dlatego, że szanujemy w was nasze państwo - podkreślił Rokita.

d15u2p6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d15u2p6
Więcej tematów