PO nie zaprosi Kluzik-Rostkowskiej - "to był wynik emocji"
Nie wystosowaliśmy i nie wystosujemy oficjalnego zaproszenia dla Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak, by wstąpiły do Platformy - oświadczył w rozmowie z portalem TVN24 Tomasz Tomczykiewicz. Szef klubu PO tłumaczył, że jego wcześniejsza wypowiedź była "wynikiem emocji".
Tuż po tym, jak pojawiła się informacja o usunieciu Joanny Kluzik-Rostkowskiej z szeregów PiS Tomasz Tomczykiewicz zaprosił ją do klubu PO. Było to jeszcze przed ogłoszeniem, że podobny los spotkał Elżbietę Jakubiak
Wówczas szef klubu PO mówił, że Kluzik-Rostkowska jest bliższa w poglądach PO niż PiS. Dodał, że na pewno znajdzie się dla niej miejsce w Platformie i tu jej umiejętności mogą zostać wykorzystane. - Jeśli taka będzie jej wola i będzie chciała przyjść do klubu PO, to zapraszamy - mówił.
Teraz okazuje się, że ta wypowiedź była "wynikiem emocji". Tomczykiewicz stwierdził, że wcześniejsze słowa nie były oficjalnym zaproszeniem, a jedynie "spontaniczną i emocjonalną reakcją na zaskakującą informację".
Jak tłumaczył, krótkie oświadczenie posłanek, w którym stwierdziły że "chcą być realną alternatywą dla rządu Donalda Tuska" dowodzą, że od PO dzielą je "bieguny".