PO nie wpuściła Kwaśniewskiego do Łazienek?
Czołowe postacie polskiej lewicy z Aleksandrem Kwaśniewskim na czele nie wystąpią na konferencji prasowej, którą SLD chciało zorganizować w warszawskich Łazienkach. Działacze Sojuszu przekonują, że to wynik nacisków ze strony Platformy Obywatelskiej - pisze "Rzeczpospolita".
01.07.2011 | aktual.: 04.07.2011 10:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W konferencji organizowanej w Starej Pomarańczarni w związku z objęciem przez Polskę prezydencji w UE, oprócz byłego prezydenta miał wziąć udział przewodniczący partii Grzegorz Napieralski oraz były premier Leszek Miller. Jednak dyrekcja warszawskich Łazienek w ostatniej chwili wycofała swoją zgodę. Według SLD, pod naciskiem PO.
Oficjalnym powodem miał być planowany w tym miejscu koncert chopinowski. Jednak działacze SLD utrzymują, że był to tylko pretekst. Na dowód pokazują umowę, która była gotowa do podpisania, lecz w ostatniej chwili przedstawiciele Łazienek się z niej wycofali.
"Rzeczpospolita" podkreśla, że nie sposób znaleźć oficjalnej zapowiedzi koncertu w Starej Pomarańczarni. Tymczasem Kalita zapowiada, że SLD będzie domagać się od kancelarii premiera wyjaśnień w tej sprawie.