PO ma Balazsa, czy go nie ma
Klub Platformy Obywatelskiej dyskutuje w czwartek
nad wnioskiem o wykluczenie Artura Balazsa i Marka Zagórskiego.
Sam Balazs twierdzi, że deklaracji o wstąpieniu do klubu jeszcze
nie podpisał.
Kilku posłów PO domaga się wykluczenia Balazsa i Zagórskiego za to, że poparli oni wybór Andrzeja Leppera na wicemarszałka Sejmu.
Ja jeszcze deklaracji o wstąpieniu do klubu PO nie podpisałem. Uczestniczę w posiedzeniach klubu - mówił dziennikarzom w czwartek Balazs.
Pytany, ile osób może wyjść razem nim z klubu odparł, że nie chce pisać czarnych scenariuszy, do momentu kiedy jest szansa na współpracę.
Nas zaskakuje to, że pan Balazs nie ma świadomości, co robi - powiedział Mirosław Drzewiecki. Jak przychodzi na klub, to wie jaki to jest klub; uczestnictwo w pracach klubu świadczy o tym, że w nim jest - dodał.
Na sejmowych wydrukach z głosowań nazwisko Balazsa jest w klubie PO.(mp)