Po Kwaśniewskiej Wałęsówna

Start najnowszej serii Tańca z gwiazdami zbliża się siedmiomilowymi krokami. Emisja pierwszego odcinka została zaplanowana na niedzielę, 10 września. Niestety, pełna lista uczestników programu wciąż trzymana jest w sekrecie.

Jesteśmy na etapie dopinania wszystkich szczegółów i podpisywania kontraktów z uczestnikami programu informuje Joanna Górska z sekcji prasowej TVN. Ich nazwiska ogłosimy oficjalnie
22 sierpnia na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Wcześniej będzie to absolutnie niemożliwe.

Tymczasem po Internecie i kolorowych gazetach krążą kolejne listy z personaliami gwiazd, które zapragnęły sprawdzić się na parkiecie i podgrzać swoją popularność dzięki udziałowi w tanecznym show. To oczywiście tylko podsyca zainteresowanie samym programem.

Wszystko wskazuje na to, że jedną z uczestniczek czwartej serii "Tańca z gwiazdami" będzie Maria Wiktoria Wałęsówna, latorośl byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Ona również zobowiązana jest do zachowania tajemnicy (w przeciwnym razie tak jak innym groziłyby jej poważne konsekwencje finansowe), więc nie może potwierdzić tej informacji. Lecz jednocześnie jej nie dementuje. W każdym razie w czasie udziału w tegorocznej uroczystości rozdania Wiktorów, prestiżowych nagród w branży telewizyjnej, na której towarzyszyła swojemu tacie jako jego osobisty sekretarz, wyznała, że jest wielką fanką "Tańca z gwiazdami". Każdy odcinek oglądam z zapartym tchem wyznała wówczas Maria Wiktoria. A kibicuję Oli Kwaśniewskiej - dodała bez ogródek, czym wprawiła dziennikarzy w osłupienie. Powód? Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski zawsze byli przeciwnikami politycznymi, choć ostatnio ich stosunki wyraźnie się ociepliły.

Aleksander Kwaśniewski był wielkim przeciwnikiem tego, by jego jedyna córka Ola poddała się publicznej ocenie w Tańcu z gwiazdami. Szczerzę mówiąc, tata bardzo chciał oszczędzić mi wszelkiego rodzaju nieprzyjemności i rozczarowań - wyjaśniała Ola. Być może obawiał się nawet, że odpadnę jako pierwsza. Zapowiedział, że w ogóle nie chce na to patrzeć, ale sądzę, że blefował.

A Lech Wałęsa? Wydaje się mieć większy dystans, tym bardziej że jest ojcem ośmiorga dzieci (Bogdana, Sławomira, Przemysława, Jarosława, Magdaleny, Anny, Brygidy i Marii Wiktorii). Uważa, że jego prezydentura była trudnym doświadczeniem dla całego klanu Wałęsów, więc teraz razem z żoną Danutą wyznają zasadę: nasze dzieci mają prawo żyć po swojemu. Po prostu się nie wtrącają. Ich dzieci wiedzą jednak, że zawsze mogą liczyć na wsparcie rodziców.

Lech Wałęsa jest z Marii Wiktorii bardzo dumny. Urodziła się w 1982 r., gdy on był internowany. Córka nigdy nie sprawiała nawet najmniejszych kłopotów. Jest absolwentką policealnego studium reklamy, wizażu i charakteryzacji. Zajmowała się też projektowaniem ubrań, jednak butik Cottonsushi w jednej z galerii handlowych w Gdańsku nie spełnił jej oczekiwań i ambicji. Zajęła się więc prowadzeniem spraw swojego taty, o którym zawsze mówi z wielkim szacunkiem: Pan prezydent. Jest samodzielna i bardzo odpowiedzialna. Tak jak Ola Kwaśniewska uwielbia tańczyć, ale nigdy nie brała udziału w żadnych kursach ani turniejach.

Marysia świetnie się rusza- mówi dziennikarka, która od lat pisze o rodzinie Wałęsów. Clubbing jest jej mocną stroną, uważa, że przez taniec można wyrazić całą siebie. Ale nigdy nie wywoływała skandali. Tak jak nie robiła tego jej starsza siostra Magda, której kontuzja kolana zniweczyła szanse na wielką karierę baletową.