PO-KO domaga się powołania komisji ws. Mariana Banasia
Posłowie PO-KO Sławomir Nitras oraz Marcin Kierwiński poinformowali, że ich ugrupowanie żąda powołania komisji kontroli państwowej w celu wyjaśnienia afery prezesa NIK Mariana Banasia. - Jeżeli NIK ma działać transparentnie, musimy poznać prawdę - oświadczył w Sejmie Nitras.
- Domagamy się wyjaśnień od pana Banasia ujawnienia swojego majątku i domniemanych związków ze światem przestępczych. (...) Zbyt dużo jest podejrzeń, że służby specjalne zamiatają sprawę pod dywan. Dziś rozmawiamy tylko o wierzchołku góry lodowej - tłumaczył Sławomir Nitras.
Poseł PO-KO zwrócił uwagę, że sprawa Banasia jest kolejnym przykładem podobnego działania rządu PiS. - PiS robi wszystko, by ukryć majątki swoich najwyższych urzędników - premiera, prezesa NIK i wcześniej ministra finansów. Doszliśmy do sytuacji dotąd niespotykanej - wyliczał.
Marcin Kierwiński nawiązał z kolei do decyzji PiS o zwołaniu posiedzenia Sejmu dopiero 12 listopada. - Ta sprawa niewątpliwie ma również związek ze sprawą Mariana Banasia. PiS liczy na pozyskanie nowych posłów, co ułatwi wybór nowego szefa NIK, jeśli zajdzie taka potrzeba - powiedział. - W obozie PiS panuje ferment. Pan Kaczyński jest wielkim przegranym tych wyborów, stąd decyzja o tak późnym pierwszym posiedzeniu Sejmu. Stracili kontrolę nad Senatem, w Sejmie ledwo osiągnęli większość - dodał Sławomir Nitras.
Dymisja Mariana Banasia? Sienkiewicz: PiS ma kłopot
Afera Mariana Banasia
Przypomnijmy, według medialnych doniesień Banaś zaniżał kwotę wynajmu kamienicy w centrum Krakowa, by zapłacić niższy podatek. W imieniu szefa NIK "pokoje na godziny" mieli w niej wynajmować członkowie rodziny K., znani prokuraturze i policji jako przestępcy. Szef NIK nie wpisał też do oświadczenia majątkowego informacji o zabezpieczeniu na hipotece kamienicy. Miała być ona zabezpieczeniem dla kredytu na kwotę ponad 2,6 miliona zł przyznanego przez Bank Ochrony Środowiska firmie, której współwłaścicielem był jego syn.
Wbrew oczekiwaniom PiS, po powrocie z urlopu szef NIK nie ustąpił ze stanowiska. Jak podają anonimowi politycy partii, Banaś ma rozpocząć "wojnę" z ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl