PolskaPO: duża ustawa reprywatyzacyjna zakończy handel roszczeniami

PO: duża ustawa reprywatyzacyjna zakończy handel roszczeniami

• Klub PO złożył do Sejmu projekt tzw. dużej ustawy reprywatyzacyjnej
• Złożenie projektu zapowiadała m.in. prezydent Warszawy
• PAP nieoficjalnie: projekt powstał jednak w klubie parlamentarnym PO, nie w stołecznym ratuszu
• Agencja powołuje się na źródła w kierownictwie Platformy
• Jacek Sasin: PiS gotowe do prac nad projektem PO ws. reprywatyzacji
• Poseł dodał, że projektem na najbliższym posiedzeniu zajmie się klub PiS

Z rozmów PAP z politykami PO wynika, że decyzja o złożeniu projektu ustawy zapadła po czwartkowej nadzwyczajnej sesji Rady Warszawy poświęconej problemom związanym z reprywatyzacją. Wcześniej kierownictwo partii rozważało prezentację swych propozycji podczas przyszłotygodniowego forum ekonomicznego w Krynicy. - No cóż, wczoraj mogło być lepiej - powiedział PAP jeden z czołowych polityków Platformy, pytany jak ocenia przebieg posiedzenia stołecznej Rady.

Rozmówca PAP podkreślił jednocześnie, że otoczenie szefa PO Grzegorza Schetyny postanowiło przejąć inicjatywę w kwestii stołecznej reprywatyzacji, stąd decyzja o złożeniu projektu ustawy reprywatyzacyjnej, który powstał w klubie parlamentarnym PO, mimo że własne propozycje załatwienia kwestii związanych z tzw. dekretem Bieruta ma również stołeczny ratusz.

W poniedziałek rano na temat reprywatyzacji dyskutować ma zarząd krajowy PO. Z informacji PAP wynika, że wbrew spekulacjom medialnym kierownictwo PO nie rozważa dymisji prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i przyspieszonych wyborów w stolicy. - Hania ma dokończyć kadencję i to ona będzie rozwiązywać problemy związane z reprywatyzacją - podkreślił polityk z otoczenia Schetyny. Przyznał przy tym, że Platforma nie może pozwolić sobie na wariant, w którym mogłaby utracić władzę w Warszawie.

"Nie będzie już kwestii obrotu roszczeniami"

Na briefingu prasowym w Sejmie po złożeniu projektu Kierwiński zapowiedział, że według proponowanych przez PO rozwiązań "o odszkodowania bądź zwroty (za przejęte po wojnie nieruchomości - PAP) ubiegać się będą mogli tylko prawowici właściciele bądź spadkobiercy tych prawowitych właścicieli". W efekcie - jego zdaniem - "nie będzie już kwestii obrotu roszczeniami".

Kierwiński dodał, że zgodnie z założeniami projektu "nie będzie zwrotów kamienic tam, gdzie są lokatorzy". - W tych przypadkach będziemy chcieli wypłacać odszkodowanie, ale odszkodowanie według faktycznej wartości danej nieruchomości z 1945 r. - dodał.

Jak zaznaczył, jeżeli na danej nieruchomości w 1945 r. nie było kamienicy, to "odszkodowanie dotyczyć będzie tylko i wyłącznie wartości gruntu tak, jak on faktycznie wyglądał".

Kolejnym założeniem projektu PO jest ustalenie rocznego terminu na "ujawnienie się wszystkich roszczeń jeszcze nie zgłoszonych". - Po roku będziemy mieli pełną ewidencję, ostateczną, roszczeń warszawskich, roszczeń dekretowych, i po tym roku będziemy z pełną odpowiedzialnością mogli powiedzieć, że okres zgłaszania roszczeń po prostu dobiegł końca - przekonywał Kierwiński. - Zakładamy, że spłata odszkodowań wynikających z dekretu Bieruta maksymalnie odbywać się będzie w ciągu 10 lat - dodał.

Polityk PO zaznaczył również, że "zwroty i odszkodowania nie będą dotyczyć tych osób, które już uzyskały odszkodowania na podstawie umów międzynarodowych w latach 50., 60. i 70.". Nawiązał w ten sposób do sprawy kontrowersyjnego zwrotu działki obok Pałacu Kultury i Nauki, pod dawnym adresem Chmielna 70. Ratusz oddał ją w 2012 r. w prywatne ręce - osób, które nabyły roszczenia od spadkobierców - mimo że wcześniej b. współwłaścicielowi nieruchomości, obywatelowi Danii, przyznano za nią odszkodowanie na podstawie umowy międzynarodowej.

Sasin: PiS gotowe do prac nad projektem PO

Poseł Sasin - szef sejmowej komisji finansów publicznych - powiedział dziennikarzom w piątek, że projekt będzie w poniedziałek analizował klub PiS.

- Będziemy o tym projekcie rozmawiać. Nie chcę deklarować, że to będzie moment, w którym podejmiemy ostateczną decyzję. To jest również kwestia analizy prawnej przepisów, które zostały zaproponowane - powiedział poseł PiS. Zaznaczył, że "PiS jest gotowe pracować nad tym projektem".

Jednocześnie Sasin podkreślił, że od wielu tygodni pojawiają się doniesienia o nieprawidłowościach dotyczących reprywatyzacji w Warszawie.

- Zachodzi podejrzenie, że ten ruch ze strony PO (złożenie projektu dot. rozwiązania problemu reprywatyzacji) jest nieudolną próbą ratowania Hanny Gronkiewicz-Waltz i reputacji Platformy. Platforma w pełni odpowiada za to, co dzieje się w Warszawie. Od 10 lat Platforma nie widziała potrzeby, żeby takie rozwiązanie jak dzisiaj zaproponować - powiedział Sasin.

Jak dodał, najbardziej drastyczne przykłady - jak określił - "złodziejskiej reprywatyzacji" nie były spowodowane brakiem prawa, czy złym prawem, ale były spowodowane łamaniem obowiązującego prawa.

Źródło artykułu:PAP
ustawanieruchomośćprojekt
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (170)