Po deportacji z USA za nielegalny pobyt, zatrzymany za rozboje
Na lotnisku w Warszawie został zatrzymany
46-letni bydgoszczanin, który był poszukiwany w związku z licznymi
rozbojami i napadami rabunkowymi od 2005 r. Dzięki współpracy CBŚ
z FBI mężczyznę deportowano z USA, gdzie przebywał nielegalnie.
24.02.2009 | aktual.: 24.02.2009 15:24
"Poszukiwany został ujęty przez Straż Graniczną po wyjściu z samolotu na Okęciu; był bardzo zaskoczony. Zatrzymanie było efektem współpracy CBŚ z FBI, którą nawiązano po uzyskaniu przez polską policję informacji, że mężczyzna przebywa nielegalnie w USA" - poinformowała we wtorek PAP katarzyna Witkowska z kujawsko- pomorskiej policji.
Zatrzymany mieszkaniec Bydgoszczy jest podejrzewany o udział w rozbojach i napadach rabunkowych na terenie województwa kujawsko- pomorskiego w latach 2000-2003. Był poszukiwany kilkoma listami gończymi, w tym Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA).
Grupie, w której działał bydgoszczanin, zarzucono osiem przestępstw. M.in. w listopadzie 2000 r. członkowie gangu napadli na małżeństwo w domu jednorodzinnym w Przyłękach k. Bydgoszczy, zmusili do wydania kart płatniczych i kodów PIN, a następnie wypłacili kilkadziesiąt tysięcy złotych. W grudniu 2000 r. napadli na hurtownie alkoholi w Toruniu, śmiertelnie raniąc pracownika.
W lutym 2001 r. napadli na sklep jubilerski w Radziejowie, z którego zrabowali pieniądze, zegarki i wyroby ze złota wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. W 2003 r. robili podkop pod bank we Włocławku, ale odkryli to strażnicy.
Dotychczas zarzuty przedstawiono 12 członkom grupy, z których siedmiu jest aresztowanych, a wobec pozostałych zastosowano poręczenia majątkowe i dozory policyjne. Nadal nie zatrzymano wszystkich wspólników.