PO chce większych uprawnień dla speckomisji, PiS rozważy propozycje
Szerszy dostęp do akt, możliwość wezwania pracowników służb specjalnych bez zgody ich przełożonych - to zapowiadane przez PO nowe uprawnienia komisji ds. służb specjalnych. Według Przemysława Gosiewskiego, jeśli będzie zabezpieczona pozycja szefów służb, PiS rozważy poparcie takich propozycji.
18.11.2007 14:35
Szef kluby PO Zbigniew Chlebowski mówił podczas niedzielnej audycji Siódmy Dzień Tygodnia, że nowe uprawnienia pomogą speckomisji wyjaśnić wszystkie kwestie, w tym również związane "z przewożeniem tajnych dokumentów" Komisji Weryfikacyjnej b. WSI, a także funkcjonowaniem b. szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoniego Macierewicza. Jakie to m.in. będą uprawnienia dowiedziało się radio Zet.
"To zdecydowanie ułatwi pracę speckomisji, a dodatkowo będzie to faktyczna kontrola parlamentarna nad funkcjonowaniem służb specjalnych" - powiedział Chlebowski w rozmowie z PAP. Przypomniał, że dotychczas, gdy speckomisja chciała wezwać przedstawiciela służb specjalnych, musiała uzyskać zgodę jego przełożonego. Podkreślił, że PO wprowadzając nowe uprawnienia, chce także wymienić katalog spraw, do których speckomisja musi mieć dostęp.
"Nie mam nic przeciwko zwiększeniu uprawnień komisji ds. służb specjalnych, ale dwie sprawy muszą być na pewno wypełnione: kwestia odwzorowania reprezentatywności tej komisji i ta komisja musi sprawować funkcję w sposób, który nie dezintegruje kierownictwa służb" - powiedział szef klubu PiS Przemysław Gosiewski komentując te propozycje.
Według Gosiewskiego, nie należy umniejszać pozycji szefów służb, którzy powinni wiedzieć co robią ich podwładni, zamiast dowiadywać się o tym z mediów. "Jeżeli to będzie zabezpieczone w propozycjach, to będziemy rozważać poparcie" - powiedział polityk PiS.
W ubiegłym tygodniu Sejm powołał komisji ds. służb specjalnych. Posłowie zdecydowali, że będzie ona liczyła 5 osób, a nie 7 jak proponowało PiS. W proteście PiS wycofało swoich kandydatów do składu tej komisji.