PolskaPO chce ustawy o czynnościach operacyjnych tajnych służb

PO chce ustawy o czynnościach operacyjnych tajnych służb

Platforma Obywatelska zgłosiła do Sejmu
projekt ustawy, która całościowo regulowałaby zasady i warunki
czynności operacyjno-rozpoznawczych prowadzonych przez służby
specjalne. Za takie nieuprawnione działania lub za przekroczenie
obowiązków podczas ich prowadzenia groziłoby do 5 lat więzienia.

02.04.2007 | aktual.: 02.04.2007 17:52

Projekt, do którego dotarła PAP, określa zasady czynności operacyjno-rozpoznawczych - czyli m.in. podsłuchu osób lub pomieszczeń, podglądu, obserwacji, pomocy tajnych agentów, prowokacji policyjnej, kontroli listów, tajnego wejścia itp. Dziś prawo do tego mają: Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, policja, Centralne Biuro Antykorupcyjne, Straż Graniczna, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Żandarmeria Wojskowa i wywiad skarbowy.

Generalnie chodzi o zwiększenie jasności przepisów regulujących te działania, bo są one rozrzucone w ustawach o poszczególnych służbach i mogą powodować niejasności - powiedział poseł PO Cezary Grabarczyk, szef sejmowej komisji sprawiedliwości.

"Ponieważ czynności te w niektórych przypadkach ingerują w prawa i wolności człowieka i obywatela, należy przeprowadzić zmiany ustawowe mające na celu uporządkowanie tej istotnej z punktu widzenia konstytucyjnych praw dziedziny" - napisali w uzasadnieniu ustawy posłowie PO.

Według ich propozycji, czynności takie mogłyby prowadzić tylko upoważnione służby państwowe i wyłącznie w celu: rozpoznania, zapobiegania i wykrywania przestępstw; odnajdywania osób ukrywających się oraz osób zaginionych, a także ustalania tożsamości osób i zwłok. Wprowadzono by zasadę, że każda czynność operacyjno-rozpoznawcza musi być udokumentowana. Nadzór nad tymi czynnościami sprawuje przełożony, prokurator oraz sąd.

Projekt wprowadzałby karalność za nieuprawnione wykonywanie tych czynności oraz za niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień przy ich prowadzeniu - miałoby za to grozić do 5 lat więzienia.

Z kolei funkcjonariusz, który przy prowadzeniu tych czynności, przekraczając uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, naruszyłby prawa i wolności obywatelskie lub dobra osobiste czy majątkowe, podlegałby karze od 6 miesięcy do 5 lat więzienia.

Dotychczas osoby, które odpowiadały za nielegalną inwigilację (np. były oficer UOP i SB płk Jan Lesiak) były oskarżane za przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego - za co grozi do 3 lat więzienia.

Według projektu, czynności operacyjno-rozpoznawcze mają być prowadzone "z poszanowaniem godności człowieka, z respektowaniem innych praw i wolności obywatelskich". Funkcjonariusze byliby zobowiązani do ich prowadzenia "w sposób możliwie najmniej mogący naruszać dobra osobiste i prawa majątkowe osób fizycznych i prawnych, których te czynności dotyczą".

Z uwagi na charakter czynności, polegających na stosowaniu np. metod wprowadzających w błąd, a także będących na granicy prowokacji, projekt zakazywałby funkcjonariuszom lub ich agentom działań, których skutkiem może być popełnienie przestępstwa.

"Jednak w toku realizacji dynamicznych zadań nie wszystkie sytuacje są do przewidzenia i w związku z tym możliwe jest nieplanowe jego przekroczenie" - uważają posłowie PO. Według nich, nie popełniałby zatem przestępstwa ktoś, kto "działając z należytą starannością nie mógł przewidzieć konsekwencji prowadzonych działań, dopuszczając do popełnienia czynu zabronionego".

Nie popełniałby też przestępstwa agent, który w trakcie realizacji zadań złamałby prawo - pod warunkiem, że jego działanie zapobiegłoby innym przestępstwom.

Ustawa zakazywałaby ujawniania danych o osobie udzielającej służbom pomocy przy czynnościach operacyjno-rozpoznawczych. Zakaz nie dotyczyłby żądania prokuratora albo sądu - w celu ścigania za przestępstwo w związku z wykonywaniem czynności operacyjno- rozpoznawczych; za przestępstwo, którego skutkiem jest śmierć człowieka lub w celu przeprowadzenia postępowania sprawdzającego na podstawie ustawy o ochronie informacji niejawnych.

Według projektu, minister sprawiedliwości raz do roku przedstawiałby rządowi informację o liczbie oraz ocenę zasadności zastosowań czynności operacyjno-rozpoznawczych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)