PO chce śledztwa po wycieku maila premiera ws. Ziobry

Portal Poufna Rozmowa od kilkunastu miesięcy publikuje na wiadomości mające pochodzić z prywatnych skrzynek mailowych osób związanych z obozem rządzącym. Mail ze środy pochodzi ze skrzynki pocztowej premiera i niemal w całości poświęcony jest Zbigniewowi Ziobrze.

Morawiecki krytykuje w nim szefa Solidarnej Polski i kreśli plan jego usunięcia. "Zbigniew Ziobro jest cyniczny i gotowy działać przeciwko nam" - pisze m.in. Morawiecki.

Jednym z wątków jest kwestia finansów partii ministra sprawiedliwości. Premier kreśli wizję rozliczenia Zbigniewa Ziobry w tym zakresie. "Trzeba też ostro wziąć się za finanse Sol-Pol" - pisze Morawiecki i dodaje, że "choćby po to, by część jego posłów była gotowa popierać nas w głosowaniach / przystąpić do PiS - nawet jeśli ze strachu".

Morawiecki podkreślił, że takie postępowanie wobec Ziobry pokaże wyborcy "z centrum"", że "nie ma dla nas świętych krów i rozliczamy 'swoich' z pełną surowością".

To właśnie m.in. ten wątek, zdaniem Platformy Obywatelskiej, powinna zbadać prokuratura. Jak wskazywał poseł PO Cezary Tomczyk, premier może sugerować w swojej wiadomości, że ma dowody, że Zbigniew Ziobro "jest przestępcą".

- Z tego maila wyłania się obraz Polski zarządzanej jak mafia. Premier zarzuca prokuratorowi generalnemu i ministrowi sprawiedliwości nieprawidłowości, jeśli chodzi o finansowanie partii. Chcemy dziś ułatwić premierowi sprawę. Skoro ma dane i informacje, które świadczą o tym, że prokurator generalny jest być może przestępcą, to powinien te informacje jak najszybciej ujawnić - tłumaczył Tomczyk.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski, dotarł do zawiadomienia PO w tej sprawie.

Źródło: WP Wiadomości