Po alkoholu i narkotykach wiózł dzieci autokarem
Zarzut sprowadzenia zagrożenia w ruchu lądowym przedstawiła prokuratura w Nowym Tomyślu 29-letniemu Marcinowi S. W czwartek prowadził on autobus z dziećmi pod wpływem narkotyków i alkoholu. Grozi za to kara do 8 lat więzienia.
Mężczyzna miał promil alkoholu we krwi, a w jego moczu stwierdzono zawartość marihuany i kokainy. Marcin S. wiózł 30 członków rosyjskiego zespołu folklorystycznego z Holandii do Rosji. Kiedy autobus koło Miedzichowa uderzył w jedną z lawet i zaczął uciekać, kierowcy TIR-ów zablokowali mu drogę. Kierowca autobusu zbiegł do lasu, gdzie po kilkunastu minutach złapali go policjanci.
Po przesłuchaniu świadków, policja zdecydowała, że autobus może kontynuować jazdę z drugim kierowcą, który był trzeźwy.
Marcinowi S. przedstawiono także zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu i narkotyków.