Po 18 latach przestępca sam zgłosił się do prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim
wystąpiła do miejscowego sądu o przedłużenie aresztowania
zatrzymanego po 18 latach poszukiwań listem gończym 41-letniego
Zbigniewa M.

Mężczyzna jest podejrzany o rozbój i zabójstwo w Niemczech kolegi z Kalisza, z którym tam pracował. Po zabójstwie ukrywał się we Francji. W ostatni piątek sam zgłosił się do prokuratury.

Jak poinformował rzecznik prokuratury Janusz Walczak, Zbigniew M. został w tym tygodniu przesłuchany. - Mężczyzna złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do winy - powiedział rzecznik. Dodał, że prokuratura, ze względu na dobro śledztwa, nie ujawni treści jego zeznań

Prokuratura argumentuje wniosek o areszt zapewnieniem prawidłowości toku postępowania wobec podejrzanego, który ukrywał się za granicą przez kilkanaście lat. - Jedynie przedłużenie tymczasowego aresztowania daje taką gwarancję - powiedział Walczak.

Zbigniew M. stawił się w prokuraturze w piątek ze swoim adwokatem. Po przesłuchaniu został zatrzymany i osadzony w areszcie.

Pochodzący z Kalisza Zbigniew M. wyjechał na początku lat 90. ze swoim bratem i kolegą do pracy w Niemczech. Bracia pobili kolegę, okradli go i zabili. Brat Zbigniewa M. został zatrzymany w Niemczech wkrótce po zabójstwie i skazany w tym kraju na sześć lat więzienia.

Zbigniewa M. nie udało się zatrzymać i po pewnym czasie śledztwo zostało zawieszone. - Jednocześnie wydano postanowienie o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego oraz zarządzono jego poszukiwania listem gończym. W 2008 r. ustalono, że Zbigniew M. przebywa na terenie Francji i posługuje się zmienionym nazwiskiem - powiedział prokurator Walczak.

Ostrowska prokuratura skierowała wtedy wniosek o tymczasowe aresztowanie i ekstradycję Polaka. W styczniu sąd we Francji nie zgodził się na areszt Zbigniewa M., ustanawiając wobec niego dozór policji i zakaz opuszczania miejsca zamieszkania. Dopiero w kwietniu sąd francuski wydał zgodę na ekstradycję podejrzanego.

Okazało się, że Zbigniew M. pod zmienionym nazwiskiem wstąpił do Legii Cudzoziemskiej, a kilka lat temu odszedł z niej na emeryturę i osiadł we Francji. Tam założył rodzinę i uzyskał obywatelstwo tego kraju.

Za zbrodnię połączoną z rozbojem grozi nawet kara dożywotniego więzienia.

Wybrane dla Ciebie

Izraelska ofensywa w Gazie. "Miasto płonie"
Izraelska ofensywa w Gazie. "Miasto płonie"
Zbierali pieniądze na Pereirę. Zrzutka zablokowała zbiórkę
Zbierali pieniądze na Pereirę. Zrzutka zablokowała zbiórkę
Koniec koalicyjnej partii? Spotkanie już w ten weekend
Koniec koalicyjnej partii? Spotkanie już w ten weekend
Ostrzeżenie IMGW. Burze, silny deszcz i porywisty wiatr
Ostrzeżenie IMGW. Burze, silny deszcz i porywisty wiatr
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Nawrocki w Berlinie. Niemiecka gazeta komentuje
Nawrocki w Berlinie. Niemiecka gazeta komentuje
Kolejna próba zablokowania TS? Media o ruchu Andrzejewskiego
Kolejna próba zablokowania TS? Media o ruchu Andrzejewskiego
"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi