W środę w Pilznie rozpoczął się proces trzech czeskich żołnierzy, którzy ponad 14 lat temu zastrzelili Niemca podczas pościgu za dwoma Polakami, uciekającymi przez granicę czeską do Niemiec.
Oskarżeni mają dziś po 34 lata. 18 maja 1986 roku, podczas pościgu za Polakami, przez pomyłkę zapędzili się na niemiecką stronę granicy i zastrzelili tam przypadkowego spacerowicza.
Jak informuje czeska prasa, żołnierze zeznali, że spacerowicz nie reagował na ostrzeżenia. Oskarżonym grozi wieloletnie więzienie. Według czeskiego urzędu ds. badania zbrodni komunistycznych, podczas pościgu żołnierze oddali łącznie 150 strzałów.(an)