Płonie karczma pod Łodzią. Na miejscu 30 zastępów
W Tuszynie niedaleko Łodzi trwa akcja gaśnicza restauracji "Karczma we Młynie". Osiem osób zostało ewakuowanych. - Na miejscu jest 30 zastępów straży pożarnej. Ogień został ugaszony, ale pojawił się ponownie - mówi dla Wirtualnej Polski rzecznik komendy wojewódzkiej PSP w Łodzi.
W sobotę o godzinie 6:39 na stanowisko kierowania łódzkich strażaków dotarło zgłoszenie o pożarze o pożarze "Karczmy we Młynie" w Tuszynie, przy drodze krajowej nr 12.
- Ogień pojawił się w pomieszczeniu kuchennym, skąd szybko rozprzestrzenił na salę gastronomiczną. Z uwagi na bardzo silne zadymienie strażacy weszli do środka w aparatach ochrony dróg oddechowych - mówi dla Wirtualnej Polski bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Z pomieszczeń nad lokalem strażacy ewakuowali osiem osób. Jedna z nich źle się poczuła i została przekazana pod opiekę zespołowi ratownictwa medycznego. Na szczęście obyło się bez hospitalizacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niebezpieczny manewr kierowcy mercedesa. Kobieta na przejściu zamarła
Pożar wybuchł ponownie
Strażacy ugasili pożar, oddymili pomieszczenia i sprawdzili kamerami termowizyjnymi, czy nie ma ukrytych zarzewi ogni. Wtedy odkryli, że dach z drugiej strony budynku zaczyna się palić.
Obecnie, jak informuje brygadier Pawlak, na miejscu pracuje 30 zastępów strażaków z Łodzi, powiatu łódzkiego wschodniego i Piotrkowa Trybunalskiego. Odcinają kolejne połacie dachu i gaszą wydobywające się z konstrukcji płomienie.
Nie wiadomo, jak długo potrwa jeszcze akcja. Nieznana jest też przyczyna wybuchu pożaru. Z uwagi na silne zadymienie droga jest nieprzejezdna, ruch został tymczasowo zablokowany w obu kierunkach, a policja wyznaczyła objazdy.