Płk. Ryszard Chwastek przed sądem
Kolejna rozprawa w procesie b. dowódcy 12. Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina płk Ryszarda Chwastka odbyła się w poniedziałek przed Wojskowym Sądem Okręgowym w Poznaniu. Płk Chwastek jest oskarżony o odmowę wykonania rozkazu zwierzchników, którzy zabronili mu organizowania konferencji prasowej. Na spotkaniu z dziennikarzami wypowiedział posłuszeństwo ministrowi obrony narodowej oraz zarzucił łamanie prawa zwierzchnikom.
Pułkownikowi Chwastkowi grozi do trzech lat więzienia. Na zorganizowanej mimo zakazu konferencji pułkownik Chwastek 6 sierpnia ubiegłego roku spotkał się z dziennikarzami. Podczas konferencji wypowiedział posłuszeństwo ministrowi obrony narodowej. Zarzucił zwierzchnikom łamanie prawa, dbanie o własne interesy, bałagan organizacyjny, opracowywanie w konspiracji i w mafijnym stylu projektu zmian w strukturze armii.
Proces od początku jest w całości utajniony.
"Sąd zadecydował, że dokona konfrontacji świadków, którzy już zeznawali. Będą to dwaj zwierzchnicy płk. Chwastka: gen. dywizji Zbigniew Głowienka (dowódca 1. Korpusu Zmechanizowanego w Bydgoszczy) i gen. broni Edward Pietrzyk (dowódca Wojsk Lądowych) oraz ppłk Zbigniew Klimaszewski (dowódca dywizjonu artylerii samobieżnej w Orzyszu)" - poinformował w poniedziałek sędzia kpt. Piotr Tabor.
W poniedziałek przed rozpoczęciem rozprawy płk Chwastek zapowiedział dziennikarzom, że przedstawi przed sądem dowody na to, że jego zwierzchnicy - gen. dywizji Zbigniew Głowienka, gen. broni Zygmunt Sadowski (dowódca Wielonarodowego Korpusu Północ- Wschód) i gen. broni Edward Pietrzyk - którzy zeznawali na początku grudnia 2002 r. - mówili nieprawdę.
W poniedziałek sąd przesłuchał trzech świadków: płk. Piotra Czerwińskiego - zastępcę dowódcy 12. Zmechanizowanej Dywizji ze Szczecina, płk. Jerzego Zatońskiego - dowódcę 15. Brygady Zmechanizowanej w Orzyszu i ppłk. Zbigniewa Klimaszewskiego.
Dwaj ostatni mieli być świadkami rozmowy, w której zwierzchnicy zabronili płk. Chwastkowi organizacji konferencji prasowej.
Sąd podjął decyzję o konfrontacji świadków po odebraniu zeznań od płk. Czerwińskiego, płk. Zatońskiego i ppłk. Klimaszewskiego.
Po swoim wystąpieniu na konferencji prasowej pułkownik Chwastek został zawieszony w obowiązkach dowódcy 12. Zmechanizowanej Dywizji w Szczecinie i oddelegowany do dowództwa 1. Korpusu Zmechanizowanego w Bydgoszczy.
Po tym jak Chwastek stawił się w Bydgoszczy, otrzymał wypowiedzenie ze służby, skutkujące zwolnieniem po dziewięciu miesiącach. Od wypowiedzenia złożył odwołanie, ale minister obrony go nie uwzględnił. Później pułkownik bez sukcesu ubiegał się o urząd prezydenta Szczecina - jako kandydat Ligi Polskich Rodzin. (reb)