Płażyński: zaplecze Belki wygląda marnie
Poseł Maciej Płażyński uważa, że publiczne debaty na tematy personalne w rządzie Marka Belki wskazują, że premier nie ma spójnego zaplecza politycznego. Aby rządzić trzeba mieć nie tylko własne chęci, ale też zaplecze politycznego. To zaplecze wygląda raczej marnie - powiedział Płażyński w wywiadzie dla "Sygnałów Dnia".
04.08.2004 | aktual.: 04.08.2004 08:46
Zdaniem Macieja Płażyńskiego, premier Belka wybrał jednak dobry kierunek chcąc budować własną wiarygodność. Dodał, że pomysł z powołaniem Andrzeja Ananicza na szefa Agencji Wywiadu był dla niego pozytywnym zaskoczeniem. Jeśli premier będzie w ten sposób budował swoją wiarygodność, to dobrze dla Polski. Czy to pomoże SLD w notowaniach to nie mój problem, to problem SLD - powiedział poseł.
Maciej Płażyński jako poseł niezrzeszony odniósł sie również do opublikowanych przez "Życie Warszawy" informacji, że Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska zabiegają o wciągnięcie go do tych partii. Płażyński powiedział, że najpierw chce dowiedzieć się, co te partie prezentują programowo. Wydaje mi się, że w Polsce ciągle mamy przepychanki wąskich elit partyjnych, a nie debatę programowo-ideową - powiedział gość "Sygnałów Dnia". Dodał, że z decyzją poczeka do jesieni, gdy jak to określił rozpocznie się ofensywa programowa tych partii.