Płażyński komentuje kontrowersyjną okładkę "Sieci". "To dla mnie bolesne"

"Czy Gdańsk chce do Niemiec?" - zastanawia się autor najnowszej okładki tygodnika "Sieci". Przewodniczący gdańskiego klubu radnych PiS Kacper Płażyński twierdzi, że publikacja prawicowego tygodnika jest dla niego "bolesna", ale uzasadniona.

Radny PiS Kacper Płażyński
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER

- Ta okładka jest dla mnie, gdańszczanina, bolesna. Ale o bardzo dziwnych zachowaniach władz miasta trzeba wreszcie głośno rozmawiać, nawet, jeśli ta rozmowa ma być trudna. Oczywiście mieszkańcy Gdańska nie chcą odłączenia miasta od Polski. 99 proc mieszkańców to Polacy kochający ojczyznę. Tym bardziej może dziwić polityka prowadzona od lat przez włodarzy Gdańska - mówi w wywiadzie dla wPolityce.pl.

Płażyński podkreśla, że władze miasta od czasów prezydenta Pawła Adamowicza odwołują się do tradycji Wolnego Miasta Gdańska. Radny PiS skrytykował również stworzenie pomniku Guentera Grassa w Gdańsku. Płażyński przypomniał, że pisarz był "SS-manem i członkiem NSDAP". Politykowi nie odpowiada również konfrontacyjne podejście miejskiego ratusza do władz krajowych.

- Niestety od wygranych przez PiS wyborów w 2015 roku elity polityczne Gdańska przyjęły sobie za swoisty obowiązek walczyć z demokratycznie wybranymi polskimi władzami. To nie służy ani Rzeczypospolitej, ani Gdańskowi. To tym bardziej groźne i niepotrzebne, że przy okazji konfliktu próbuje się zmieniać historię. Nie tylko ja zauważam przecież, że mamy coraz więcej wypowiedzi, w których relatywizuje się historię, ucieka od słowa Niemcy i prostego stwierdzenia, że to Niemcy wywołały II wojnę światową - twierdzi.

Radny PiS odniósł się także do wypowiedzi wiceprezydenta Gdańska Piotra Grzelaka o "złym słowie przeciwko innemu narodowi", które miało wywołać II wojnę światową. - To są rzeczy, które w kraju i mieście, dotkniętymi trudną historią zderzenia się z niemieckim totalitaryzmem, skutkować powinny automatyczną dymisją. Tymczasem w Gdańsku nic takiego się nie dzieje, a wiceprezydent Grzelak nie otrzymuje nawet żadnej słownej reprymendy ze strony swojej zwierzchniczki - ocenił.

Źródło: wPolityce.pl

Zobacz także: Petru odchodzi z polityki. Bielan: symbol upadku projektu Nowoczesna

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu