"Platforma jest w pewnym sensie partią postkomunistyczną"
Platforma Obywatelska jest partią anachroniczną i w pewnym sensie postkomunistyczną - uważa prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak tłumaczył, taka diagnoza wynika z tego, że ugrupowanie to traktuje decyzje inwestycyjne jako instrument władzy.
17.03.2008 | aktual.: 17.03.2008 20:29
Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Ostrowi Mazowieckiej tłumaczył, że Platforma zmieniła wiele - jego zdaniem - racjonalnych i przemyślanych decyzji minister rozwoju regionalnego w jego rządzie, Grażyny Gęsickiej.
Traktuje się decyzje inwestycyjne jako instrument władzy, jako instrument rozdawnictwa, a rozdawnictwo to jest jeden ze sposobów rządzenia. Tak było w I RP, tak było - niestety też trzeba przyznać w niemałej mierze - w II RP, i tak proszę państwa było w PRL - podkreślił lider PiS.
Rozdawnictwo w PRL zaczynało się od zakładów pracy, poprzez talony na małego fiata, a w dawnych czasach nawet poprzez talony na pończochy - ocenił były premier.
Lider PiS podkreślił, że jego ugrupowanie całkowicie z tego zrezygnowało.
Między innymi dlatego, wbrew temu co głosi potężna część mediów, PO jest formacją anachroniczną, to jest formacja współczesnego - niezwiązanego w sensie biograficznym z komunizmem, bo nie twierdzę, że pan Donald Tusk miał jakieś związki z komunizmem, niewątpliwie nie miał - ale jednak postkomunizmu. Postkomunizmu w tym sensie, że to jest pewna formacja ustrojowa. Ona może się świetnie obywać bez pana Oleksego i Olejniczaka - podkreślił prezes PiS.
Sala kinowa w Ostrowi Maz., gdzie odbywało się spotkanie z liderem PiS, była szczelnie wypełniona. Na spotkanie przybyło ok. 300 osób.