Platforma chce oddać pieniądze z PIT samorządom. PiS: To byłby koniec programów społecznych
Platforma Obywatelska coraz mocniej forsuje pomysł decentralizacji państwa i przekazywania pieniędzy z podatków samorządom. - To pomysł na wycofanie się rządu z programów społecznych. (...) Nie byłoby pieniędzy na 500+ czy 13. emeryturę - ocenia Jacek Sasin (PiS).
Wiceprezes Rady Ministrów i szef resortu aktywów państwowych Jacek Sasin był gościem Polskiego Radia. Prowadząca rozmowę dziennikarka przytoczyła słowa ważnego polityka PO Rafała Grupińskiego, który postuluje szybkie zwołanie kongresu programowego Platformy Obywatelskiej. Polityk chce, by w programie partii opozycyjnej znalazły się zapisy decentralizujące państwo. Grupiński mówi o propozycjach likwidacji urzędu wojewody i oddania wszystkich pieniędzy z podatku PIT samorządom.
- Zapowiedzi dotyczące kolejnych kongresów programowych PO nie budzą moich szczególnych emocji. Platforma to partia, która nie słynie z przywiązania do programu - powiedział Jacek Sasin. Wicepremier ocenił, że "tylko w trakcie ostatniej kampanii ze dwa razy Platforma dokonywała nagłych zwrotów akcji w sprawie swoich pomysłów".- A obraz Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która bezradnie rozkładała ręce i pytała "gdzie jest program" przejdzie już do historii polskiej polityki - skomentował.
Polityk PiS stwierdził, że koncepcja głębokiej decentralizacji państwa jest "niezwykle niebezpieczna". - Nie wiem, czemu Platforma Obywatelska tak uparcie walczy z polskim państwem i chce je zniszczyć, rozczłonkować i zdecentralizować. My jako PiS nigdy się na to nie zgodzimy - zadeklarował.
Podkreślił, że pomysł oddania całych dochodów z podatku PIT samorządom jest nierozsądny i może mieć poważne konsekwencje. Przypomniał, że obecnie władze terytorialne otrzymują mniej niż połowę tych środków, więc takie rozwiązanie oznaczałoby "koniec programów społecznych". - Po prostu nie byłoby na to pieniędzy. Nie byłoby pieniędzy na 500+ czy 13. emeryturę - stwierdził.
Jacek Sasin powiedział, że "niestety pieniądze przekazywane samorządom nie zawsze są tam dobrze wydawane". Jego zdaniem nawet wzmożone kontrole samorządowych kolegiów odwoławczych i izb obrachunkowych nie poprawiły tej sytuacji w sposób zadowalający.
Wicepremier podkreślił, że w ostatnich 4 latach samorządy zaczęły otrzymywać znacznie więcej pieniędzy niż wcześniej i te sumy powinny im wystarczyć na "realizację swoich priorytetów".
Źródło: Polskie Radio