Plan pokojowy USA. Europa szykuje alternatywę dla Ukrainy
Jak podaje agencja Reutera, Ukraina wraz z Francją, Niemcami i Wielką Brytanią pracuje nad propozycją alternatywną wobec 28-punktowego planu USA.
Najważniejsze informacje:
- Według doniesień Reutersa Ukraina, Francja, Niemcy i W. Brytania opracowują alternatywę dla amerykańskiego planu pokojowego.
- Według jednego ze źródeł do prac mogą dołączyć inne państwa europejskie.
- Plan USA wymaga, aby Ukraina nie przystępowała do NATO i ograniczyła armię.
Szczegóły nie zostały podane. Z ustaleń agencji Reutera wynika jednak, że powstaje oddzielna propozycja względem 28-punktowego planu pokojowego USA, negocjowanego między Amerykanami a Rosjanami, którego szczegóły opublikował portal Axios.
Rozmowy są prowadzone w formacie Ukraina-Francja-Niemcy-Wielka Brytania. Według jednego z informatorów agencji w prace mogą włączyć się również inne państwa europejskie.
Amerykański plan pokojowy dla Ukrainy
Ukraina stoi przed propozycjami zawartymi w 28-punktowym planie opracowanym przez Stany Zjednoczone i Rosję. Dokument zakłada m.in. uznanie obecnych zdobyczy terytorialnych Rosji, ograniczenie ukraińskich sił zbrojnych do 600 tys. żołnierzy oraz zobowiązanie Ukrainy do nieprzystępowania do NATO. Wołodymyr Zełenski ocenił, że "teraz Ukraina może stanąć przed bardzo trudnym wyborem: albo utrata godności, albo ryzyko utraty kluczowego partnera".
Ziobro bez paszportu dyplomatycznego. Poruszenie w Sejmie po decyzji Sikorskiego
Plan spotyka się z szeroką krytyką. Najwięksi europejscy alianci Kijowa, w tym Niemcy i Francja, poparli Wołodymyra Zełenskiego w odrzuceniu kluczowych elementów planu.
"Jakikolwiek ostateczny kształt porozumienia nie może stanowić nagrody dla Rosji" - podkreśla wiceszef MSZ Marcin Bosacki. Rządzący wskazują na konieczność, by wszelkie decyzje dotyczące Ukrainy były podejmowane z jej udziałem, co potwierdza premier Donald Tusk. "Nic o nas bez nas" - napisał na portalu X.
Donald Trump w rozmowie z Fox News potwierdził, że jego administracja wyznaczyła termin do przyszłego czwartku na zgodę Ukrainy na 28-punktowy plan Białego Domu.
Niektórzy eksperci sugerują, że wyciek planu może być wynikiem wewnętrznych rozgrywek politycznych w administracji USA. Według analiz, 28-punktowy dokument bardziej przypomina ultimatum narzucane Ukrainie niż rzeczywisty plan pokojowy, co stawia pod znakiem zapytania jego efektywność i motywy stojące za jego powstaniem.
Źródło: PAP, WP