Plakaty z Madonną zniszczone w Warszawie

Symbol Polski Walczącej i przekreślony wizerunek Madonny "ozdobiły" plakaty zapowiadające zbliżający się koncert amerykańskiej piosenkarki w Warszawie. Madonna ma wystąpić 1 sierpnia, w 68. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Termin koncertu spotkał się z głośnym sprzeciwem środowisk kombatanckich oraz prawicowych. Krucjata Młodych przy Instytucie im. ks. Piotra Skargi zorganizowała protest pod hasłem "Nie idę na Madonnę!" i w internecie zbierała podpisy pod bojkotem koncertu. Krucjata chce zebrać 100 tys. podpisów i wysłać je do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, organizatorów koncertu i właściciela stadionu.

(PAP/IAR/meg)

Protestujących i powstańców zbulwersowała data imprezy. "1 sierpnia to polskie święto narodowe. Oddajmy hołd żyjącym i poległym Powstańcom, którzy ofiarnie walczyli za Ojczyznę. Nie pozwólmy zbezcześcić naszych świętości! Ten protest to nasz moralny obowiązek!" - czytamy w liście protestacyjnym.

Organizator, firma Live Nation, tłumaczyła, że termin występu w Warszawie wynika z logistyki trasy koncertowej artystki, gdyż 29 lipca występuje w Wiedniu, a 7 sierpnia - w Moskwie.

Tymczasem w poniedziałek 16 lipca odbyło się spotkanie przedstawicieli powstańców i władz miasta z organizatorem koncertu Madonny, które zakończyło się kompromisem.

Podczas rozmów w Muzeum Powstania Warszawskiego strony uzgodniły, że przed koncertem dla zgromadzonych na Stadionie Narodowym wyświetlony będzie 2,5 minutowy film - kompilacja obrazów z Powstania, zniszczonej Warszawy i współczesnych widoków miasta. Po projekcji filmu odbędzie się koncert Madonny.

To już nie pierwszy koncert Madonny w naszym kraju, wokół którego mnożą się kontrowersje. Poprzedni koncert Madonny w Polsce wzbudził oburzenie 25 tysięcy protestujących, gdyż odbył się 15 sierpnia 2009 roku, w ważne święto kościelne - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny.