Płaczący 4‑latek z parapetu na 3. piętrze wołał mamę - film
4-letni chłopiec wychylający się z okna mieszkania na trzecim piętrze i wzywający matkę - taki widok można było zobaczyć rano w Szczecinie. Na szczęście, dzięki szybkiej interwencji policjantów i strażaków, dziecku nic się nie stało.
23.12.2009 | aktual.: 23.12.2009 16:09
W środę kilka godzin po godzinie 9.00 rano szczecińska policja dostała zgłoszenie o małym dziecku, które wychyla się z okna mieszkania na trzecim piętrze przy al. Wyzwolenia. Dziecko wołało matkę.
Policjanci wraz ze strażakami udali się na miejsce i przy użyciu specjalistycznego wysięgnika w kilka minut zapobiegli nieszczęściu. Całą sytuację nagrała kamera miejskiego monitoringu.
Okazało się, że 4-letni chłopiec był sam w zamkniętym mieszkaniu. Dziecku na szczęście nic się nie stało, było jedynie mocno przestraszone i zapłakane.
Po kilku minutach do mieszkania przyszła matka dziecka. 35-latka tłumaczyła, że zostawiła synka samego, kiedy spał, ponieważ musiała wyjść po zakupy. Kobieta była trzeźwa.
Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.