PKW odrzuca sprawozdanie PiS. Jest reakcja Tuska
"PiS poznaje prawdziwe znaczenie słów prawo i sprawiedliwość" - pisze Donald Tusk w serwisie X. W ten sposób premier skomentował decyzję PKW, która odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS.
Po zakończeniu czwartkowego posiedzenia PKW jej szef Sylwester Marciniak poinformował, że Komisja postanowiła odrzucić sprawozdanie finansowe PiS z zeszłorocznych wyborów parlamentarnych. Jak wskazał, w normalnych warunkach dotacja dla tego komitetu wyborczego wynosiłaby ponad 38 mln zł, ale na skutek stwierdzonych naruszeń będzie pomniejszona o 10 mln zł, czyli wyniesie 28 mln zł.
- Skutki są poważniejsze, jeśli chodzi o subwencję dla partii politycznej - wskazał Marciniak. Jak powiedział, partia będzie pozbawiona jej przez trzy lata - o ile nie zaskarży podjętej w czwartek uchwały.
Na uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego przysługuje skarga do Sądu Najwyższego. Może ją wnieść pełnomocnik finansowy komitetu w ciągu 14 dni od doręczenia mu postanowienia PKW. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozpatruje skargę i wydaje w tej sprawie orzeczenie w terminie 60 dni. Od orzeczenia SN nie przysługuje odwołanie. Jeśli SN uzna skargę za zasadną, PKW postanawia o przyjęciu sprawozdania finansowego.
Na decyzję PKW zareagował m.in. premier Donald Tusk. "PiS poznaje prawdziwe znaczenie słów prawo i sprawiedliwość" - napisał w serwisie X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
PiS bez subwencji na trzy lata?
W przyszłym miesiącu, będziemy musieli podjąć decyzje w sprawie rocznego sprawozdania finansowego PiS i subwencji - poinformował w czwartek szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak.
- Kolejną konsekwencją, która już nie zależy bezpośrednio od podjętej dziś przez PKW uchwały, jest ewentualność utraty przez partię prawa do subwencji na okres trzech lat na skutek odrzucenia rocznego sprawozdania finansowego partii politycznej, która to uchwała nie została jeszcze podjęta, więc jest to ewentualne przyszłe następstwo tego, co dziś zdecydowała PKW - wyjaśnił Krzysztof Lorenc z KBW.
Więcej informacji podamy za chwilę