PKP PLK: działają wszystkie lokalne centra sterowania; stabilizuje się sytuacja na kolei

Służby techniczne i przedstawiciele producenta przywróciły sprawność ostatnich pięciu lokalnych centrów sterowania. "Wszystkie LCS działają" — poinformował w czwartek wieczorem zarządca infrastruktury PKP PLK.

Wznawiana jest praca kolejnych lokalnych centrów sterowania (LCS) i przywracany ruch pociągów. Obecnie przywrócono ruch pociągów z wykorzystaniem urządzeń w LCS w 10 lokalizacjach - poinformowały w czwartkowym komunikacie PKP Polskie Linie Kolejowe.
Wznawiana jest praca kolejnych lokalnych centrów sterowania (LCS) i przywracany ruch pociągów. Obecnie przywrócono ruch pociągów z wykorzystaniem urządzeń w LCS w 10 lokalizacjach - poinformowały w czwartkowym komunikacie PKP Polskie Linie Kolejowe.
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak

17.03.2022 | aktual.: 17.03.2022 20:16

"Do godziny 18.00 służby techniczne i przedstawiciele producenta przywróciły sprawność ostatnich pięciu lokalnych centrów sterowania (LCS): Konin, Słupsk, Miastko, Iława, Grodzisk Mazowiecki. Wszystkie działają. Monitorowana jest praca wszystkich urządzeń naprawionych po awarii. Przywracana jest rozkładowa jazda pociągów" - przekazano w komunikacie.

Spółka dodała, że znane są również przyczyny usterek. Przypomniano, że zgodnie z oświadczeniem firmy Alstom – producenta urządzeń – to błąd w działaniu urządzeń.

PKP. Kolej odzyskuje funkcjonalność po ogromnej awarii

Alstom informował wcześniej, że jest świadomy błędu w formatowaniu czasu, który miał wpływ na dostępność sieci kolejowej, a co za tym idzie — na transport kolejowy w Polsce. Podkreślono, że awaria nie była efektem cyberataku.

Przypomnijmy: Około godz. 4:00 PKP PLK poinformowało, że w kilkunastu centrach sterowania ruchem pociągów na terenie całego kraju doszło do awarii. Awaria objęła 19 z 33 Lokalnych Centrów Sterowania wyposażonych przez Alstom. Pociągi były opóźnione, a niektóre odwołane. Pasażerowie musieli liczyć się z dużymi utrudnieniami.

W początku były podejrzenia, że awaria jest spowodowana cyberatakiem. Okazało się jednak, że winę usterki urządzeń sterowania ruchem kolejowym odpowiedzialny jest Alstom. Spółka przesłała oświadczenie, w którym przyznaje się do błędu i potwierdza, że nie było żadnego cyberataku.

- Alstom jest świadomy błędu w formatowaniu czasu, który ma obecnie wpływ na dostępność sieci kolejowej, a co za tym idzie na transport kolejowy w Polsce. Bezpieczeństwo pasażerów nie jest zagrożone — poinformował koncern w oświadczeniu.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także