Pisemne uzasadnienie wyroku na Rywina - nieprędko
Sporządzanie pisemnego uzasadnienia wyroku na Lwa Rywina potrwa dłużej, niż - zakładane przez prawo - 14 dni. Bez pisemnego uzasadnienia strona niezadowolona z wyroku 2,5 roku więzienia dla Rywina nie może złożyć apelacji do wyższej instancji. Apelację już zapowiedziała obrona; nie wyklucza jej też prokuratura.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Wojciech Małek, który powiedział, że termin sporządzenia pisemnego uzasadnienia na pewno nie zostanie dotrzymany, nie umiał jednak określić, kiedy uzasadnienie będzie gotowe.
26 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł karę 2,5 roku więzienia i 100 tys. zł grzywny dla Lwa Rywina za oszustwo, a nie za płatną protekcję. Zmieniając kwalifikację czynu sąd przyjął, iż Rywin działał sam. Wyrok zapadł niejednogłośnie - przewodniczący składu Marek Celej złożył zdanie odrębne co do wysokości kary i zmiany kwalifikacji czynu.
Małek przypomniał, że 14 dni na przygotowanie uzasadnienia to tylko tzw. "termin instrukcyjny", co oznacza, że ustawodawca dopuszcza jego uzasadnione przekroczenie w obszernych i zawiłych sprawach. "A materiał dowodowy sprawy Rywina jest bardzo rozległy" - powiedział sędzia.
Wyjaśnił, że dopiero po sporządzeniu uzasadnienia przez sędziego referenta, Ewę Grochowską-Szmitkowską, do pisania uzasadnienia swego zdania odrębnego co do wyroku na Rywina będzie mógł przystąpić przewodniczący składu sędziowskiego Marek Celej. "Uzasadnienie sędziego Celeja nie będzie zapewne tak obszerne, jak uzasadnienie sędziego referenta" - oświadczył Małek.
Celej był przeciwny zmianie kwalifikacji czynu Rywina z płatnej protekcji na oszustwo i chciał łagodniejszej kary. Jak wyjaśnił "Gazecie Wyborczej", to, co zrobił Rywin, wyczerpuje znamiona płatnej protekcji, gdyż w rozmowach w Agorze powoływał się - nieważne, że oszukańczo - na wpływy u premiera Leszka Millera. Według sędziego, kwalifikacja oszustwa to wyjście poza akt oskarżenia, co będzie się starał wykazać w uzasadnieniu.
Małek zwrócił uwagę, że w skomplikowanych sprawach sędziowie sporządzają uzasadnienia przez długi czas. "Zdarzają się sprawy dyscyplinarne, w których sędziowie są obwinieni o nadmiernie długi czas pisania uzasadnienia" - przyznał.
W innej głośnej sprawie - kierowania zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki w 1984 r. - sędzia Grochowska-Szmitkowska wciąż nie sporządziła pisemnego uzasadnienia do wyroku z 9 grudnia 2002 r., który od tego zarzutu uwolnił gen. SB Władysława Ciastonia. Według Małka, to uzasadnienie ma być gotowe w maju. Rzecznik zapewnił zarazem, że w sprawie Ciastonia "nikt nie uznał, by czas sporządzania uzasadnienia był nadmiernie wydłużony".
W środę PAP nie udało się skontaktować ani z Celejem, ani z Grochowską-Szmitkowską.