Pisanie listów o uwolnienie Panczenlamy
Amnesty International organizuje o godzinie 20 w klubie Aurora w Warszawie wieczór pisania listów do chińskich władz z żądaniem uwolnienia XI Panczenlamy Genduna Czokji Nimy, który obchodzi dzisiaj 16 urodziny. Będzie można samemu taki list napisać, albo podpisać się pod listem przygotowanym przez organizację. Działacze Amnesty wierzą, że listy w obronie Panczenlamy mogą przynieść jakiś skutek. Gdyby władze Chin dziesięć lat temu go nie porwały, byłby drugim po Dalajlamie duchowym przywódcą Tybetu. Chłopiec prawdopodobnie przebywa w areszcie, ale nie wiadomo gdzie.
Adam Kozieł z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, podkreśla, że Panczenlama, to dla Tybetu bardzo ważna postać. Buddyści wierzą w reinkarnację. Ideałem jest osoba, która odradza się w świecie dla dobra i pożytku wszystkich ludzi. Tybetańczycy odnajdują takie osoby. Najsłynniejszą reinkarnacją jest Dalajlama. Drugi po nim w hierarchii - Panczenlama.
Panczenlamę rozpoznał w Gedunie Dalajlama w maju 1995 roku. Trzy dni później chłopiec i jego rodzice zaginęli. O los chłopca dowiadywali się przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych, Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, politycy z całego świata. Bez skutku. Dziś nie wiadomo, ani gdzie jest, ani czy nawet jeszcze żyje.