PiS zawiesi radnego w prawach członka. "Liczę na honorowe rozwiązanie"
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Dęblin odpowie za kierowanie samochodem po pijanemu, po tym jak został skontrolowany przez policję w środę wieczorem. Ale samorządowca czekają też konsekwencje polityczne. Lokalny działacz PiS zostanie zawieszony w prawach członka partii. Taki wniosek złożył już poseł Sławomir Skwarek. Zapowiada też dalsze kroki.
- Przykro mi, że doszło do takiej sytuacji. W związku z tym, już w czwartek skierowałem wniosek do centrali Prawa i Sprawiedliwości o natychmiastowe zawieszenie członka partii w jego prawach - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską poseł Sławomir Skwarek, pełnomocnik PiS w okręgu Puławy, obejmującym również Dęblin.
Przypomnijmy, że radny Leopold Ś. wpadł na kierowaniu samochodem po pijanemu w środę wieczorem. Świadek zadzwonił na numer alarmowy 112 z informacją, że kierowca chryslera jadący ulicami Dęblina może być pod wpływem alkoholu. Na miejsce udał się patrol policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Policjanci widzieli kierującego, jak ten jedzie po drodze publicznej - relacjonowała WP aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
Samochód kierowany przez radnego zatrzymał się przed Biedronką przy ul. NIepodległości, w centrum miasta. Tam skontrolowali go policjanci. Badanie wykazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Radny zaprzecza i mówi, że wypił mocne piwo
W rozmowie z WP radny Leopold Ś. zaprzeczył, że kierował samochodem pod wpływem alkoholu. - Podjechałem na parking pod Biedronką, w sklepie była moja żona. Kiedy na nią czekałem, otworzyłem piwo i wypiłem - powiedział.
Jak to możliwe, że po jednym piwie alkomat wskazał prawie 3 promile? Radny tłumaczył nam w czwartek, że to było "mocne piwo". - Taki browarek mocny jak się walnie, to może wyjść taki wynik - przekonywał.
Poseł PiS: liczę na honorowe rozwiązanie
Sprawa zawieszenia członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości to tylko pierwsza polityczna konsekwencja wybryku radnego. Będą kolejne.
- Ponieważ pan Leopold jest byłym funkcjonariuszem policji, oczekiwałbym od niego rozwiązania honorowego, a byłoby nim pisemne powiadomienie o rezygnacji z członkostwa w PiS. Jeśli zarzuty się potwierdzą, a on tego nie zrobi, nie pozostanie mi nic innego jak skreślenie go z listy członków - zapowiada poseł PiS Sławomir Skwarek.
Ponadto, jeśli radny zostanie skazany prawomocnym wyrokiem za jazdę po pijanemu to straci także mandat. Jakie będą następne kroki Leopolda Ś.? W piątek wiceprzewodniczący Rady Miasta Dęblin już nie odpowiedział na nasze pytania.
Czytaj także: