PiS zakłócał emocjonalne wystąpienie Tuska. Wkroczył Hołownia

- Nie, panie pośle, nie rozpłaczę się - powiedział podczas swojego expose Donald Tusk. Wystąpienie premiera zostało zakłócone, gdy odczytywał list Piotra Szczęsnego, który w 2017 r. dokonał samospalenia w proteście przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości. W związku z sytuacją interweniował Szymon Hołownia.

Szymon Hołownia bronił Donalda Tuska
Szymon Hołownia bronił Donalda Tuska
Źródło zdjęć: © East News | Hornet/REPORTER
Magdalena Nałęcz-Marczyk

12.12.2023 | aktual.: 12.12.2023 11:59

Podczas swojego expose Donald Tusk cytował słowa listu, który w 2017 r. przekazał Piotr Szczęsny - mężczyzna, który podpalił się w proteście przeciwko władzy.

Emocjonalne wypowiedzi nie wszystkim się spodobały. Jeden z posłów próbował zakłócić wystąpienie. - Nie, panie pośle, nie rozpłaczę się - powiedział w jego kierunku lider KO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sytuacja nie spodobała się Szymonowi Hołowni. - Przepraszam panie premierze... Nie musicie się państwo zgadzać z poglądami tego człowieka, ale bardzo proszę o szacunek dla majestatu śmierci - zaapelował do posłów PiS-u.

W swoim expose Tusk zapewnił m.in. o wprowadzeniu podwyżek rzędu 30 proc. dla nauczycieli i przywiezieniu z Brukseli "upragnionych, wyczekiwanych przez polskich przedsiębiorców, polskie samorządy, miliardów euro".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (70)