PiS z nową akcją "Obroń swoje prawo". Beata Szydło i Mateusz Morawiecki ruszą kampanijnymi autobusami w Polskę
PiS na ostatnim odcinku kampanii stawia na mobilizację. Liderzy partii rządzącej ruszają w Polskę kampanijnymi autobusami z nowym przesłaniem dla wyborców.
"Obroń swoje prawo" – pod takim hasłem ma odbywać się ostatnia, duża akcja PiS przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Kampanijnymi busami w Polskę ruszą w niedzielę premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Beata Szydło – dowiaduje się WP.
– Kluczowa w tych wyborach będzie mobilizacja. Jedziemy w Polskę przekonywać wyborców, nie tylko naszych, że głosowanie 26 maja ma fundamentalne znaczenie – tłumaczą w rozmowie z Wirtualną Polską sztabowcy patii rządzącej.
Podkreślają, że o stawce tych wyborów nie przypadkiem mówił w sobotę Jarosław Kaczyński.
– To wybory naprawdę bardzo wielkiej wagi. To początek wielkiego cyklu wyborczego. W ciągu roku będziemy decydować o losie naszej ojczyzny, Polski, Polaków. Będziemy decydować o tym, w którą stronę pójdziemy. Będziemy decydować, czy obronimy się przed pewnymi zagrożeniami, bardzo poważnymi – stwierdził prezes PiS na konwencji wyborczej.
Sześć głównych punktów
Jakie to zagrożenia?
Sztabowcy w rozmowie z WP podkreślają, że na lokalnych spotkaniach z wyborcami, politycy PiS mają przekonywać m.in. o ważności polskiego złotego.
– Złotówka, własna waluta, chroni w kryzysie. Ta złotówka jest dzisiaj zagrożona. Nasi konkurenci wyraźnie powiedzieli ustami Grzegorza Schetyny, że będą dążyli do wprowadzenia w Polsce euro. Jakie były skutki euro dla krajów słabszych gospodarczo, dla południowej Europy, wszyscy wiemy – mówił Jarosław Kaczyński w weekend.
Ten temat – jak słyszymy w PiS – ma być kontynuowany.
CZYTAJ TEŻ:* *Wybory do PE. Zdrowiem w PiS. Sondaż zdecydował, że Koalicja Europejska postawiła na jeden temat
Kolejnym tematem, o którym liderzy PiS chcą rozmawiać z wyborcami, jest wychowywanie dzieci.
Jarosław Kaczyński przestrzegał przed groźbą przejęcia władzy przez ludzi, dla których "seksualizacja dzieci od kołyski" nie będzie problemem.
– Musimy bronić naszego prawa do wychowywania własnych dzieci. Żeby nie wprowadzano tych programów wychowawczych, które będą degenerować, żeby istniało w dalszym ciągu prawo do tego, by istniała normalna rodzina. Tzn. rodzina związana z mężczyzny i kobiety, małżeństwa, normalnego małżeństwa, z dzieci. To też jest dzisiaj zagrożone – przekonywał prezes.
Dodał, PiS nie dopuści do tego, by "pary homoseksualne eksperymentowały z dziećmi, to znaczy je adoptowały".
Liderzy partii rządzącej będą oczywiście podkreślać wagę programów społecznych realizowanych przez PiS.
“Realizujemy długo oczekiwane programy społeczne. Ich zakres z pewnością dla wielu osób jest gigantyczny, ale też niespotykana jest skala wzrostu dochodów państwa w ostatnich latach. W 2014 r. dochody te wyniosły 283 mld zł. W 2019 r. zostały zaplanowane na 387,7 mld. To fantastyczny wynik. A przy tym spadł deficyt, nie podnosimy podatków, zapowiadamy nawet ich obniżkę. I planujemy zwiększenie środków na inwestycje, w tym tak potężne jak: Via Carpatia, Centralny Port Komunikacyjny” – przekonują politycy PiS.
Sześć głównych punktów tematycznych, najważniejszych dla PiS na ostatnim odcinku kampanii, przedstawił szef sztabu europoseł Tomasz Poręba (nr 1 na Podkarpaciu). Na nich ma się skupić cały przekaz partii rządzącej w kluczowej, ostatniej fazie kampanii przed wyborami 26 maja.
Europejska Deklaracja Programowa PiS
Przedstawiona przez PiS deklaracja zawiera 12 punktów: działania na rzecz powrotu UE do wartości, zabieganie o interesy polskich rolników, obronę prawa rodziców do wychowania dzieci, obronę równego traktowania polskich firm, wynegocjowanie korzystnego dla Polski unijnego budżetu. Znalazły się w niej też punkty dotyczące bezpiecznych granic Europy, niezależności energetycznej Europy, tej samej jakości produktów w całej Europie czy Europy równych szans.
W deklaracji zapisano też sprawiedliwą politykę klimatyczną Europy, zrównoważony rozwój jako podstawy silnej UE czy STOP nielegalnej imigracji.