WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

PiS stawia żądania prezydentowi ws. Kamińskiego i Wąsika. "Andrzej powinien powiedzieć to głośno"

Politycy PiS oczekują od prezydenta Andrzeja Dudy "twardego stanowiska wyrażonego publicznie" o tym, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - zdaniem PiS - są posłami i mają prawo uczestniczyć w obradach Sejmu. Jak słyszymy, taka deklaracja może paść jeszcze przed rozpoczęciem obrad w czwartek.

Andrzej Duda i Mariusz KamińskiAndrzej Duda i Mariusz Kamiński
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Andrzej iwanczuk/REPORTER
Michał Wróblewski

Politycy PiS przekonują, że skazani przez sąd prawomocnym wyrokiem - a we wtorek ułaskawieni przez głowę państwa - byli ministrowie są parlamentarzystami i przysługują im wszelkie uprawnienia poselskie. Słowem: mogą uczestniczyć w posiedzeniach Sejmu i głosować na sali plenarnej.

Tak też uważa sam prezydent. Ale to - zdaniem PiS - nie wystarcza. - Andrzej musi głośno powiedzieć, że Maciek i Mariusz są posłami. To musi wybrzmieć - przekonuje nas nieoficjalnie polityk PiS.

Warto jednak podkreślić, że nawet, jeśli prezydent wyrazi w tej sprawie swoją opinię, to nie będzie ona wiążąca dla Sejmu. Dla PiS to ma być polityczny "symbol". Ostateczną decyzję będzie podejmować Państwowa Komisja Wyborcza.

Inni rozmówcy z PiS nie pieją z zachwytu nad decyzją prezydenta o ułaskawieniu, bo właśnie dokładnie tego od niego oczekiwali - o czym pisaliśmy w poniedziałek w Wirtualnej Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Niech nie kompromituje państwa". Ekspert z apelem do Dudy

To było oczywiste, że kiedy Duda dostanie papiery od Bodnara, to ich ułaskawi. Nomen omen - łaski nikomu nie zrobił. Po prostu zrobił to, co do niego należało - przyznaje jeden z rozmówców z formacji Jarosława Kaczyńskiego.

Sam prezes PiS nie kontaktował się w tej sprawie z głową państwa. Kaczyński miał być wręcz zirytowany tym, że prezydent Andrzej Duda i tak zbyt długo przeciągał całą sprawę. O krytycznych wobec niego nastrojach w PiS pisaliśmy również w WP.

W środę 24 stycznia prezydent Duda o godz. 15:00 spotyka się z Kamińskim i Wąsikiem w Pałacu Prezydenckim. I na tym spotkaniu ma ich zapewnić, że są parlamentarzystami i powinni mieć prawo do głosowania i zabierania głosu na sali plenarnej.

Szkopuł w tym, że Prezydium Sejmu - na czele z marszałkiem - uważa inaczej. Szymon Hołownia wydał postanowienie o wygaszeniu mandatów byłych ministrów z PiS, a wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty powiedział w programie "Tłit" WP, że nie zostaną wpuszczeni na salę plenarną, bo nie są posłami.

Podobne stanowisko wyraża większość prawników, w tym Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Odmienne zdanie prezentuje za to konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski, na którego często powołują się politycy PiS.

Awantura wisi w powietrzu

Nieoficjalnie w kuluarach można usłyszeć, że podczas czwartkowych obrad w Sejmie należy spodziewać się awantury. A być może i konfrontacji ze Strażą Marszałkowską, której PiS chce uniknąć, obarczając odpowiedzialnością marszałka Hołownię. - Nie chcemy żadnej obstrukcji, nie robimy ciamajdanu, nie damy się sprowokować - zapewniają politycy PiS.

O tym, że konflikt będzie gigantyczny, są przekonani również ludzie prezydenta. Mimo to utrzymują: Kamiński i Wąsik są posłami.

Niektórzy w PiS po cichu przebąkują, że skazani politycy mogą odpuścić czwartkowe i piątkowe posiedzenie Sejmu ze względu na ich kiepską formę fizyczną po 14-dniowej odsiadce. Ale w klubie parlamentarnym formacji Jarosława Kaczyńskiego raczej przeważa przekonanie, że będzie to oznaka słabości i oddanie pola obozowi władzy.

"W praworządnym kraju za walkę z korupcją dostaje się odznaczenia. Tylko w państwie Tuska można iść za to do więzienia. Dzięki prezydentowi Andrzejowi Dudzie, bezprawnie uwięzieni Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wychodzą na wolność. Marszałek Hołownia ma teraz obowiązek umożliwić naszym posłom wykonywanie mandatów" - czytamy we wpisie szefa klubu parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka na portalu X.

Podobnie skomentowała sprawę europosłanka PiS Beata Szydło.

"Prezydent RP Andrzej Duda poinformował, że procedura ułaskawieniowa dobiegła końca i posłowie Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik powinni natychmiast wyjść na wolność. Bezprawnie osadzeni w więzieniu posłowie mają prawo powrócić do ław sejmowych. Najbardziej powinien cieszyć się z tego rotacyjny marszałek Hołownia - przetrzymywanie posłów w więzieniu i bezpodstawne wygaszenie ich mandatów oznaczałoby poważny kryzys konstytucyjny podważający ważność obrad Sejmu" - napisała.

Decyzja o wygaszeniu mandatu obu posłów - zarówno Macieja Wąsika, jak i Mariusza Kamińskiego - zapadła 21 grudnia ub.r. w związku z prawomocnym wyrokiem sądu z tego samego miesiąca. - Ja nie mogę podjąć innej decyzji, niż stwierdzić fakt. To jest czynność deklaratoryjna, czyli te mandaty wygasły w momencie, w którym dokonał się ten wyrok. Ja potwierdzam ten fakt urzędowo - tłumaczył wówczas Szymon Hołownia.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: Michal.Wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Rosyjskie drony nad Polską. "Eskalacja ze strony Moskwy"
Rosyjskie drony nad Polską. "Eskalacja ze strony Moskwy"
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny