PiS: pójdziemy pod krzyż. "To godzi w pamięć ofiar"
Parlamentarzyści PiS pojawią się we wtorek rano przed krzyżem znajdującym się przed Pałacem Prezydenckim. W ten sposób chcą uczcić ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. We wtorek miną cztery miesiące od tej tragedii. Zdaniem rzecznika klubu PO Andrzeja Halickiego "organizowanie politycznych happeningów w tym miejscu jest nie na miejscu i godzi w pamięć ofiar".
Posłowie PiS, jak co miesiąc, złożą wieniec i odmówią modlitwę przez Pałacem Prezydenckim. Najprawdopodobniej będzie wśród nich prezes partii Jarosław Kaczyński.
Uroczystość poprzedzi msza święta w intencji ofiar katastrofy, która odbędzie się w pobliskim kościele seminaryjnym. - Zaprosiliśmy do wzięcia udziału przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych, tak jak miesiąc i dwa miesiące temu - podkreślił szef klubu Mariusz Błaszczak.
Pytany, czy parlamentarzyści PiS zwrócą się w jakiś sposób do osób, które nie dopuszczają do przeniesienia krzyża spod Pałacu Prezydenckiego, Błaszczak zaznaczył, że uroczystość ma być identyczna jak w poprzednich miesiącach, a jej celem jest "wspólna refleksja".
Rzecznik klubu PO Andrzej Halicki zapowiada, że posłowie PO nie pojawią się przed Pałacem na zaproszenie PiS. - Organizowanie wieców, demonstracji czy politycznych happeningów w tym miejscu, przy tej konkretnej dacie, jest nie na miejscu i godzi w pamięć ofiar - powiedział poseł Platformy.
- Na razie nie otrzymaliśmy zaproszenia od PiS i nie wybieramy się pod Pałac - podkreślił rzecznik SLD Tomasz Kalita. Politycy SLD - w tym lider Sojuszu Grzegorz Napieralski - we wtorek na Pl. Konstytucji w Warszawie będą zbierali podpisy pod apelem "w obronie konstytucji i za świeckością państwa".