PiS padło ofiarą własnego pośpiechu. Drobna pomyłka zastopuje przejęcie Sądu Najwyższego

Prawo i Sprawiedliwość padło ofiarą własnego pośpiechu. Z Sejmu wysłano do Senatu wewnętrznie sprzeczną ustawę. W jednym miejscu mówi ona o pięciu kandydatach na I prezesa Sądu Najwyższego, a w innym o trzech. Jeśli Senat zdecyduje się naprawić błąd, ustawa będzie musiała wrócić do Sejmu, który jest na wakacjach. Jeśli zostawi to jak jest, Andrzej Duda będzie mógł z czystym sumieniem zawetować ustawę.

Posłowie PiS po przyjęciu ustawy o Sądzie Najwyższym.
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
Kamil Sikora

Wszystko szło według planu: Prawo i Sprawiedliwość błyskawicznie wrzuciło do Sejmu projekt ustawy o Sądzie Najwyższym, a posłowie przeprowadzali ją przez kolejne czytania. Opór opozycji łamali marszałkowie Kuchciński i Brudziński, a także przewodniczący Piotrowicz.

*Ustawa PiS o Sądzie Najwyższym przegłosowana *

Zaraz po przyjęciu ustawy przez Sejm, zajęła się nią senacka komisja. W piątek od rana trwa debata w Senacie, który ma prawo zgłosić do projektu swoje poprawki. Oczekiwano jednak, że poprawek nie będzie, bo musiałyby one wrócić do Sejmu, który wczoraj wieczorem wyjechał na wakacje, a wróci dopiero we wrześniu.

Być może jednak konieczne będzie zwołane naprędce dodatkowe posiedzenie. Bo przez sejmowy pośpiech posłowie Prawa i Sprawiedliwości popełnili błąd. Zauważył go senator Marek Borowski. Sprawa dotyczy wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. Zgromadzenie Ogólne sędziów przedstawia swoich kandydatów prezydentowi. W pierwszej wersji ustawy kandydatów miało być trzech, ale postanowiono zmienić tę liczbę na pięciu.

W tym celu Prawo i Sprawiedliwość złożyło poprawkę (ma numer 26), która w art. 12 ustawy zmienia “trzech” na “pięciu”. Przeoczono, że o liczbie kandydatów zgłoszony prezydentowi jest jeszcze mowa w art. 18 ustawy. Tam nadal widnieje liczebnik “trzech”. A to oznacza, że ustawa jest wewnętrznie sprzeczna. - To nieprawda, wszystko jest załatwione w poprawkach - przekonuje poseł-sprawozdawca Andrzej Matusiewicz w rozmowie z Wirtualną Polską. - Panu senatorowi Borowskiemu coś się zdaje - mówi.

Poprawki PiS do ustawy o Sądzie Najwyższym.
© Sejm | Sejm

Kiedy tłumaczymy posłowi, że w druku senackim rzeczywiście występują dwie wersje, przekonuje, że to musi być pomyłka pisarska. - Proszę zobaczyć na to, co wyszło z Sejmu, tam jest dobra wersja - przekonuje. - A poza tym ja już jestem w Przemyślu, nie wiem co tam jest - dodaje. Ale w druku sejmowym, który został przekazany do Senatu, również mamy dwie wersje. W dodatku jeśli dokładnie przejrzeć poprawki zgłoszone przez PiS (tylko te zostały przyjęte), widać, że żadna z nich nie dotyczy art. 18.

- Jeśli są tam elementy do poprawienia, to zależy czy senatorowie złożą poprawkę. Jeśli złożą, to Sejm musiałby się zebrać na dodatkowym posiedzeniu, aby poprawkę przyjąć - mówi poseł Marek Ast. Jednak środę w TVP Jarosław Kaczyński mówił, że posłowie mają już kupione bilety na wakacje. - Wakacje zaczynają się w sierpniu, więc jest jeszcze możliwość zwołania dodatkowego posiedzenia w tym ostatnim tygodniu lipca - dodaje.
Możliwe więc, że przez jedno przeoczenie opóźniona zostanie ofensywa PiS. Posłowie będą musieli przyjechać specjalnie po to, by przegłosować jedną poprawkę. To oznacza też przedłużenie kryzysu politycznego, i tak już bardzo kosztownego dla PiS. Wszystko przez “trzech” i ”pięciu”. W programie Prawa i Sprawiedliwości z 2014 roku można przeczytać: "Trzeci cel to wyeliminowanie nazbyt częstych i pospiesznie wprowadzanych zmian w obowiązujących ustawach. Tworzenie prawa nie może być ekspresowym, interwencyjnym na bieżące zdarzenia".

Wybrane dla Ciebie

Morze ludzi na ulicach. Wielkie protesty we Francji
Morze ludzi na ulicach. Wielkie protesty we Francji
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Zamach na Charliego Kirka. Zabójca na wolności
Zamach na Charliego Kirka. Zabójca na wolności
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie