PolskaPiS odpiera zarzuty w sprawie tzw. afery billboardowej

PiS odpiera zarzuty w sprawie tzw. afery billboardowej

Prezes PiS Jarosław Kaczyński określił wypowiedź posła PO Grzegorza Schetyny o prawdopodobnych
powiązaniach firm, które pracowały dla PZU, z komitetem wyborczym
Lecha Kaczyńskiego jako "bezczelne kłamstwo".

20.06.2006 | aktual.: 20.06.2006 15:43

W radiu RMF FM sekretarz generalny Platformy Obywatalskiej Grzegorz Schetyna powiedział, że "wszystko wskazuje na to, iż firmy, które eksponowały kampanię PZU, eksponowały plakaty Lecha Kaczyńskiego w kampanii prezydenckiej". Mam dowody, informacje o firmach, które współpracowały z PZU i te same firmy eksponowały plakaty Lecha Kaczyńskiego. Schetyna nie chciał podać nazw tych firm.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, tego typu wypowiedzi wskazują na to, że rzeczywiście coś się jednak działo niedobrego w Platformie.

Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski zapowiedział, że jego partia rozważy podanie Schetyny po jego wypowiedzi do sądu. Podkreślił, że najpierw należy zbadać, czy sprawa tej wypowiedzi może być przedmiotem postępowania karnego. "Jeśli będzie taka możliwość, to na pewno to zrobimy" - powiedział dziennikarzom.

Rzecznik prasowy PiS Adam Bielan napisał w oświadczeniu przekazanym napisał, że "nie istniały żadne powiązania pomiędzy podmiotami zamieszanymi w tzw. aferę billboardową a sztabem wyborczym Lecha Kaczyńskiego".

"Wszystkie tego typu sugestie ze strony przedstawicieli Platformy Obywatelskiej są bezpodstawne i stanowią próbę odwrócenia uwagi od wszczętego postępowania prokuratorskiego, które ma na celu wyjaśnienie, czy kampania billboardowa Donalda Tuska była sponsorowana przez PZU" - podkreślił Bielan.

Bielan poinformował w oświadczeniu, że komitet wyborczy Lecha Kaczyńskiego zawarł umowy dotyczące wykupu powierzchni reklamowych m.in. z firmami Stroer i AMS. Według oświadczenia, umowy te zostały zawarte na warunkach i według stawek cenowych powszechnie obowiązujących za tego typu usługi.

W oświadczeniu podkreślono, że komitet wyborczy Lecha Kaczyńskiego nawiązał współpracę bezpośrednio z tymi firmami i nie korzystał z pośredników przy negocjowaniu i popisywaniu umów.

"Komitet wyborczy Lecha Kaczyńskiego może udostępnić w każdej chwili dokumentację dotyczącą kampanii billboardowej" - zadeklarował w oświadczeniu Bielan.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła formalne śledztwo w sprawie rzekomego finansowania przez PZU billboardów lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska przed wyborami prezydenckimi. Zawiadomienie w tej sprawie złożył w zeszłym tygodniu poseł PiS Jacek Kurski. PO zaprzecza jakimkolwiek związkom z PZU.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)