PiS o Euro 2012: my walczyliśmy, a rząd poniósł porażkę
- Decyzja UEFA o przyznaniu organizacji mistrzostw Euro 2012 tylko czterem miastom, nie jest porażką piłkarzy, ani miast, tylko rządu - powiedział Adam Hofman z PiS. Wtórowała mu Elżbieta Jakubiak, która stwierdziła, że "gdy była ministrem sportu, rząd PiS walczył o to, aby mistrzostwa Euro 2012 odbyły się w sześciu miastach polskich i ukraińskich.
13.05.2009 | aktual.: 13.05.2009 12:55
UEFA zdecydowała, że mecze piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku zostaną rozegrane w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku i Poznaniu. Nie uwzględniono kandydatur Chorzowa i Krakowa. Należy pamiętać, że na samym początku, gdy tylko wygraliśmy organizację Euro, UEFA zakomunikowała, że realne szanse na organizację mistrzostw mają cztery miasta, natomiast kolejne dwa są na liście rezerwowej. Takie ustalenia były jeszcze za rządów PiS.
Spośród ukraińskich miast UEFA wytypowała Kijów, ale z zastrzeżeniem, że dopiero pod koniec listopada potwierdzi tę decyzję. Poza stolicą Ukrainy, Europejska Unia Piłkarska bierze pod uwagę Lwów, Charków i Donieck.
- Kraków był najlepiej przygotowany ze wszystkich 12 miast starających się o organizację Euro 2012 - powiedział prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. - UEFA przyjeżdża, robi kontrolę, i mówi że Kraków jest najlepiej przygotowany, a potem nas odrzuca. Nie rozumiem tego - dodał.
Minister sportu powiedział, że Polska była za rozegraniem meczów Euro 2012 w 4 miastach polskich i 4 ukraińskich. Mirosław Drzewiecki dodał jednak, że na posiedzeniach Komitetu Sterującego UEFA strona polska prezentowała kandydatury 6 miast.
Adam Olkowicz, odpowiedzialny w Polskim Związku Piłki Nożnej za przygotowania do mistrzostw, powiedział, że ostateczna decyzja co do formy rozegrania mistrzostw zapadnie w listopadzie. Olkowicz wyraził przekonanie, że UEFA podejmie optymalną decyzję.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że z budową Stadionu Narodowego w Warszawie wiąże się wiele inwestycji, takich jak budowa Mostu Północnego czy modernizacja taboru tramwajowego. Przedstawiciele Krakowa i Chorzowa zadeklarowali, że inwestycje, podjęte w tych miastach w związku z mistrzostwami, będą kontynuowane.
Lewica jest zdania, że w Chorzowie i Krakowie powinny być rozgrywane mecze towarzyskie, poprzedzające Euro 2012. Wicemarszałek sejmu Jerzy Szmajdziński powiedział, że rząd prawdopodobnie nie zdąży przygotować infrastruktury związanej z mistrzostwami. Polityk wezwał ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, aby dołożył wszelkich starań, by zbudować autostrady i zmodernizować linie kolejowe.
Przewodniczący klubu Lewicy Wojciech Olejniczak wyraził żal z powodu nieuwzględnienia przez UEFA kandydatur Chorzowa i Krakowa. Jego zdaniem, to ostatnie miasto jest bardzo dobrze przygotowane do goszczenia ważnych imprez sportowych.
