PiS: nowelizacja budżetu "pod osłoną nocy"
Sejm rozpoczął posiedzenie na którym posłowie przegłosują nowelizację budżetu. Początkowo głosowanie było planowane na jutro - od rana. Przeniesienie głosowania na godziny nocne, kiedy nie ma transmisji telewizyjnej nie podoba się posłom Prawa i Sprawiedliwości.
Rzecznik klubu Mariusz Błaszczak powiedział, że pod osłoną nocy i bez udziału mediów, koalicja chce dokonać cięć, które dotkną najuboższych obywateli.
Poseł PO Tomasz Lentz dziwi się zarzutom PiS bo parlament już nie raz głosował do rana - jak mówił - w bardzo ważnych kwestiach.
Aby uzyskać informacje na temat zmian w budżecie nie trzeba wcale zdaniem posła zarywać nocy. Lentz wyjaśnił, że wszystkie informacje są przekazywane przez media.
Szef Klubu PSL Stanisław Żelichowski uważa, że PiS podejrzewa innych o to, co sam zwykł czynić po nocy. Przypomniał, że Prawo i Sprawiedliwość nocą decydowało między innymi nad przyszłością mediów publicznych czy łapało Andrzeja Leppera na - jak się wyraził - lewych sprawach.
- Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości na Konwencie Seniorów nie protestowali przeciwko przyspieszeniu głosowania nad poprawkami do budżetu - zapewnia wiceprzewodniczący Klubu Platformy Obywatelskiej Grzegorz Dolniak.
Marszałek sejmu Bronisław Komorowski także jest zaskoczony protestem posłów PiS. Jak mówił, część posłów opozycji prosiła go, by zakończyć głosowania już dziś, gdyż jutro jadą na urlop.
Od jutra sejm ma wakacyjną przerwę. Sala plenarna będzie remontowana tak, żeby była lepiej dostępna dla niepełnosprawnych. Następne posiedzenie odbędzie się dopiero w drugiej połowie sierpnia.