PiS jest na granicy pęknięcia?
- W moim przekonaniu PiS jest na granicy jakiegoś pęknięcia, które słaby wynik w eurowyborach tylko by przyspieszył - mówi w rozmowie z tvp.info Rafał Grupiński, minister w kancelarii premiera. I tłumaczy, że ta sytuacja może pomóc Platformie Obywatelskiej zmienić konstytucję.
24.05.2009 14:43
- Po eurowyborach działający przy Platformie Instytut Obywatelski podejmie prace nad ewentualnym przygotowaniem projektu zmian w konstytucji - ujawnia w rozmowie tvp.info Rafał Grupiński.
Czy jest szansa na nowelizację ustawy zasadniczej jeszcze w parlamencie tej kadencji? - Jeśli kandydat Platformy wygra wybory prezydenckie, pojawi się realna szansa na nowelizację ustawy zasadniczej. W moim przekonaniu, PiS jest na granicy jakiegoś pęknięcia, które słaby wynik w eurowyborach tylko by przyspieszył – ocenia Grupiński. - A w PiS jest trochę osób, które po pierwsze widzą, że to ugrupowanie podąża w złą stronę, a po drugie jest otwartych na argumenty, na przykład w dziedzinie gospodarki czy finansów - dodaje.
W jakich dziedzinach należałoby zmienić konstytucję? - Oprócz doprecyzowania podziału kompetencji między rządem a prezydentem powinniśmy się zastanowić nad rolą senatu. Jeśli likwidacja tej izby jest niemożliwa, można rozważyć pomysł m.in. PSL zakładający przekształcenie senatu w izbę samorządową - dywaguje Grupiński.
- Jest na przykład pomysł, by zasiadali w nim marszałkowie województw oraz prezydenci najważniejszych miast. Dzisiaj, gdy tak wiele pieniędzy z Unii Europejskiej trafia bezpośrednio do regionów, być może koncepcja ta warta jest rozważenia. Powinno się też przedyskutować koncepcję okręgów jednomandatowych w kontekście planów zmniejszenia liczby posłów. Osobiście uważam, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyklucza radykalne zmniejszenie liczby posłów, gdyż z założenia okręgi wyborcze nie mogą być zbyt duże - tłumaczy Grupiński. Dodaje jednak: zastrzegam, że mówię w tej chwili o problemach do dyskusji, nie o programie PO.