PolskaPiS i SLD nie chcą jednomandatowych okręgów

PiS i SLD nie chcą jednomandatowych okręgów

Kluby PiS i SLD opowiedziały się za odrzuceniem w pierwszym czytaniu projektu zmiany ordynacji wyborczej, który wprowadza jednomandatowe okręgi w wyborach do Senatu. PO i PSL chce skierowania projektu do komisji nadzwyczajnej pracującej nad zmianami w prawie wyborczym.

Projekt Platformy proponuje utworzenie 100 jednomandatowych okręgów wyborczych, granice tych okręgów nie będą naruszać granic powiatów. Cztery miasta na prawach powiatu - Kraków, Warszawa, Wrocław i Łódź będą dzielone na dwa lub więcej okręgów wyborczych. PO proponuje też obniżenie liczby wymaganych podpisów dla zgłaszanej kandydatury senatora - z 3 tysięcy do 2 tysięcy.

Do tej pory wyborcy wybierali dwóch, trzech lub czterech senatorów w okręgu. Zmiany w ordynacji miałyby wejść w życie od przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.

Marek Wójcik (PO) przekonywał, że wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych chcą przede wszystkim sami wyborcy. - Trudno tak naprawdę naszym rodakom się dziwić dlatego, że osoba, która jest wybierana w okręgu jednomandatowym, jest na ogół bliższa problemom mieszkańców i osobą bliżej znaną - powiedział poseł.

Podkreślił, że w trakcie wykonywania mandatu taki parlamentarzysta byłby poddany bardziej szczegółowej kontroli społecznej, a jego aktywność byłaby lepiej monitorowana przez społeczność lokalną.

W jego ocenie, Polacy większą uwagę zwracają na te wybory, w których dokonuje się wyboru konkretnego człowieka, a nie głosuje się na listę partyjną. - Wybory jednomandatowe w przypadku wyborów do Senatu z całą pewnością zwiększą możliwość ubiegania się o mandat senatorski lokalnych autorytetów i zmniejszą hegemonię partii politycznych, które wysyłają swoich przedstawicieli w okręgach wielomandatowych - powiedział Wójcik.

Dodał, że zmiana ordynacji nie spowoduje zwiększenia kosztów przeprowadzania wyborów.

- Nasz klub nie będzie popierał tego typu pomysłów, aby w ordynacji do Senatu tworzyć okręgi jednomandatowe. Uważamy, że cały ten projekt jest pozbawiony sensownej argumentacji - tak ocenił projekt zmiany ordynacji Andrzej Dera (PiS).

W jego ocenie, proponowane zmiany spowodują "rozjechanie się" całego procesu wyborów parlamentarnych oraz zwiększą koszty przeprowadzania wyborów.

- Dzisiaj mamy okręgi wyborcze kompatybilne tzn. wybieramy określoną ilość posłów i senatorów w danym okręgu wyborczym. Przy tej propozycji te okręgi po prostu się rozjadą. Będą stworzone dodatkowe okręgi i one nie będą spójne z tymi, które są w Sejmie - powiedział Dera.

Jak zaznaczył, utworzenie dodatkowych 50 okręgowych komisji wyborczych spowoduje przede wszystkim zwiększenie kosztów wyborów. - To nie jest tak jak państwo mówicie, że odbędzie się to bez kosztów, po prostu sama przyjemność. Przecież te komisje wyborcze to są odrębne twory, a to są już bardzo potężne koszty - podkreślił poseł PiS, składając wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.

Odrzucenia propozycji PO chce także klub SLD. Jak tłumaczył Jan Kochanowski, projekt zmiany ordynacji wyborczej do Senatu budzi duże wątpliwości.

- Musimy sobie powiedzieć wprost, że jednomandatowy system wyborczy w konsekwencji doprowadzi do jeszcze większego upartyjnienia sceny politycznej. Politolodzy już dowiedli, iż taki system jednomandatowy w konsekwencji prowadzi do systemu dwupartyjnego w najlepszym wypadku - powiedział.

- My ten system negujemy. Decyzja o tym, jak powinna wyglądać ordynacja do Senatu powinna być skorygowana z całością systemu politycznego w Polsce - podkreślił poseł Sojuszu.

Eugeniusz Kłopotek (PSL) zaapelował do posłów PO, aby zdecydowali ostatecznie, jak Senat ma funkcjonować w najbliższych latach.

- Wreszcie się zdecydujcie, co chcecie zrobić z tym naszym kochanym Senatem. Trzy lata temu w kampanii wyborczej opowiadaliście się za likwidacją Senatu, później nie tak dawno zaproponowaliście kolejne zmiany w konstytucji, gdzie już nie mówicie o likwidacji Senatu tylko o ograniczeniu liczby senatorów i nagle po tygodniu kolejna wrzutka - powiedział Kłopotek.

Podkreślił, że do tej pory nie słyszał, aby wyborcy domagali się głośno wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych do Senatu. Poseł ludowców zaproponował, aby najpierw jednomandatowe okręgi wyborcze przetestować na poziomie gmin, powiatów i województw.

Zapowiedział, że klub PSL chcąc porozmawiać z koalicjantem "jak Polak z Polakiem" na temat zmian w ordynacji nie będzie głosował za odrzuceniem tego projektu w pierwszym czytaniu.

Źródło artykułu:PAP
wyborysenatpo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (222)