Trwa ładowanie...
d3k5zp9
10-11-2010 12:40

PiS i PO walczą o traktat. Macierewicz wychodzi z sali

Przedstawiciele prokuratora generalnego, sejmu, prezydenta oraz ministra spraw zagranicznych ocenili podczas posiedzenia Trybunału Konstytucyjnego, że Traktat Lizboński nie narusza polskiego porządku prawnego. Zwrócili się do Trybunału Konstytucyjnego o umorzenie części wniosków posłów PiS. TK zdecydował, że nie odroczy rozprawy dotyczącej badania zgodności Traktatu Lizbońskiego z ustawą zasadniczą. Wnosił o to poseł Antoni Macierewicz (PiS), który po ogłoszeniu decyzji TK zrezygnował z udziału w posiedzeniu Trybunału.

d3k5zp9
d3k5zp9

Macierewicz chciał przełożenia rozprawy o trzy miesiące - do czasu wejścia w życie ustawy o współpracy Rady Ministrów z sejmem i senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej w Unii Europejskiej (tzw. ustawy kompetencyjnej).

Jej celem jest dostosowanie zasad współpracy między organami władzy wykonawczej i ustawodawczej do sytuacji powstałej po wejściu w życie Traktatu z Lizbony.

- TK nie znajduje w tych warunkach podstaw do uwzględnienia wniosku o odroczenie rozprawy. Treść ustawy, o której mówił wnioskodawca, jest Trybunałowi znana, ale Trybunał również zwraca uwagę, że istnieją możliwości kontroli konstytucyjności tej ustawy, jeżeli uznają to za konieczne wnioskodawcy w trybie określonym w art. 188 konstytucji - powiedział przewodniczący rozprawie wiceprezes TK Marek Mazurkiewicz.

Po ogłoszeniu tej decyzji przez Trybunał, Macierewicz oświadczył, że w tej sytuacji nie może dalej uczestniczyć w posiedzeniu. Zaznaczył jednocześnie, że to nie oznacza wycofania złożonego przez niego wniosku. Zapowiedział też, że prawdopodobnie złoży do Trybunału kolejny wniosek, tym razem o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy kompetencyjnej.

d3k5zp9

Przedstawiciel sejmu poseł PO Grzegorz Karpiński tłumaczył, że w dniu złożenia przez posłów PiS wniosku o zbadanie zgodności Traktatu Lizbońskiego z ustawą zasadniczą, Traktat nie stanowił jeszcze elementu porządku prawnego, bo wówczas nie był on jeszcze opublikowany.

Podkreślił, że zakończył się też proces legislacyjny dotyczący ustawy o współpracy Rady Ministrów z sejmem i senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej w UE. Jej celem jest dostosowanie zasad współpracy między organami władzy wykonawczej i ustawodawczej do sytuacji powstałej po wejściu w życie Traktatu z Lizbony.

Karpiński stwierdził, że nie widzi potrzeby odraczania rozprawy na trzy miesiące, do czasu aż wejdzie w życie ta ustawa.

Także przedstawiciel prezydenta Aleksander Proksa opowiedział się za umorzeniem przez TK wniosków Macierewicza i przedstawiciela drugiej grupy wnioskodawców senatora PiS Piotra Andrzejewskiego.

d3k5zp9

Komplementarny wiosek senatorów

Senator Piotr Andrzejewski powiedział, że wniosek senatorów PiS ws. zgodności Traktatu Lizbońskiego z konstytucją zawiera podstawowe zarzuty, które znajdowały się też we wniosku posłów PiS, w sprawie którego postępowanie umorzono.

Andrzejewski mówił, że wniosek senatorów jest komplementarny do wniosku posłów, który został złożony jako pierwszy. To zaś, jak dodał, zwalniało senatorów w dużej mierze od zajmowania się całością materii w nim poruszonej. Ostatecznie stwierdził jednak, że w swoim wniosku grupa senatorów podejmuje podstawowe założenia także tego umorzonego zaskarżenia.

- Na pewno sądzimy, że decyzyjna suwerenność i nadrzędność konstytucji wyprzedzająca procedury unijne w zakresie kompetencji dzielonych jest zagrożona pozostawieniem Traktatu Lizbońskiego i jego skutków bez właściwej oceny TK - powiedział.

d3k5zp9

Pierwszy wniosek zaskarżający zgodność Traktatu Lizbońskiego z polską konstytucją w listopadzie 2009 r. złożył Antoni Macierewicz, podpisało się pod nim 61 posłów PiS i dwóch niezrzeszonych. Miesiąc później podobną skargę z podpisami ponad 30 senatorów PiS złożył senator Andrzejewski.

We wniosku grupy senatorów PiS wskazano, że powodem niekonstytucyjności traktatu jest brak regulacji okołotraktatowej, jeśli chodzi o procedurę wyrażania zgody na zmiany w prawie pierwotnym Unii (traktatach).

Jak mówił Andrzejewski, odnosząc się do niektórych zarzutów polityków PiS, to czy system podejmowania decyzji jest jednomyślny, czy wystarczy kwalifikowana większość samo przez się nie jest elementem, który determinuje rozstrzygnięcie o zgodności Traktatu Lizbońskiego z polską konstytucją, czy z interesami Polski.

d3k5zp9

Odnosząc się do zarzutów Macierewicza wobec ustawy kompetencyjnej i jego wniosku o odroczenie obecnego posiedzenia TK, powiedział, że ta ustawa nie ma bezpośredniego związku ze sprawą zgodności Traktatu Lizbońskiego z konstytucją, a ponadto ustawa jeszcze nie weszła w życie.

Z kolei przedstawiciel ministra spraw zagranicznych Maciej Szpunar powiedział, że zdaniem resortu Traktat z Lizbony nie narusza polskiego porządku konstytucyjnego, ani nie zagraża suwerenności państwa polskiego.

Szpunar opowiedział się także za nieuwzględnieniem przez TK wniosku Macierewicza o odroczenie rozprawy. - Przedmiotem niniejszego postępowania jest zgodność z konstytucją umowy międzynarodowej i o tej zgodności nie może przesądzać akt ustawodawstwa zwykłego - stwierdził Szpunar.

d3k5zp9

Przedstawiciel prokuratora generalnego Andrzej Hernand podkreślał, że przekazanie organizacji międzynarodowej kompetencji określonych w konstytucji nie może prowadzić do naruszenia naszej ustawy zasadniczej, w tym uniemożliwiać funkcjonowania RP, jako suwerennego państwa.

Zaproponował też umorzenie postępowania w zakresie Deklaracji nr 17 dołączonej do aktu końcowego konferencji międzyrządowej, która przyjęła Traktat z Lizbony. Według posłów wnioskodawców deklaracja ta jest niezgodna z polską ustawą zasadniczą, gdyż "stanowi ona o wyższości prawa unijnego nad konstytucją"

Zdaniem przedstawiciela prokuratora wobec uchwalenia ustawy o współpracy Rady Ministrów z sejmem i senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej w Unii Europejskiej zarzuty parlamentarzystów PiS stały się bezprzedmiotowe.

d3k5zp9

Ponadto grupa posłów PiS na wypadek, gdyby TK nie orzekł o niezgodności z konstytucją zaskarżonych przez nich postanowień Traktatu, zwróciła się do Trybunału o orzeczenie niezgodności z ustawą zasadniczą art. 1 ustawy o ratyfikacji Traktatu z Lizbony.

Zdaniem wnioskodawców, ustawa ta zezwoliła na ratyfikację, nie wskazując na konieczność dołączenia do Traktatu ustaw okołotraktatowych, które pozwoliłyby na akceptację unijnego ustawodawstwa podejmowanego większością głosów poprzez uprzednie przyjmowanie ustaw przez Sejm.

Wniosek o umorzenie postępowania dotyczącego ustawy ratyfikacyjnej złożył poseł Karpiński. Podkreślał, że ustawa taka poświęcona jest zawsze jednemu zagadnieniu - ratyfikacji i nie może być w niej żadnych dodatkowych regulacji okołotraktatowych.

Wniosek Macierewicza

Poseł PiS Antonii Macierewicz złożył podczas posiedzenia Trybunału Konstytucyjnego poświęconego zgodności z polską konstytucją Traktatu Lizbońskiego, wniosek o odroczenie postępowania o co najmniej trzy miesiące.

Macierewicz argumentował, że odroczenie jest konieczne, gdyż dopiero 28 października prezydent Bronisław Komorowski podpisał tzw. ustawę kompetencyjną dotyczącą zasad współpracy między organami władzy wykonawczej i ustawodawczej w sytuacji powstałej po wejściu w życie Traktatu z Lizbony. Ustawa ma wejść w życie po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia.

Zgodnie z nowymi przepisami decyzje w sprawie stanowiska Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie projektów aktów prawnych Unii będzie podejmował prezydent na wniosek Rady Ministrów za zgodą wyrażoną w ustawie. Przedstawiciel Polski będzie zobligowany do opowiedzenia się za odrzuceniem projektu aktu prawnego Unii, jeżeli prezydent nie podejmie powyższej decyzji.

Poseł PiS chce więc, by TK powrócił do analizy sprawy zgodności Traktatu Lizbońskiego z konstytucją po wejściu tej ustawy w życie i przeanalizowaniu skutków, jakie ona niesie.

Według posła ustawa ta jest niezgodna z Traktatem Lizbońskim, gdyż ogranicza kompetencje sejmu wyłącznie do możliwości wyrażenia aprobaty dla aktu unijnego lub wstrzymania się od głosu. Traktat z Lizbony zwiększył uprawnienia parlamentów narodowych państw członkowskich UE w procesie stanowienia prawa wspólnotowego Unii.

Według Macierewicza ustawy tej "nie można nazwać błędem prawnym, ale decyzją, która bez interwencji Trybunału Konstytucyjnego może trwale zmienić charakter państwa polskiego i jest w sposób fundamentalny niezgodna z Konstytucją RP i zasadami kierującymi naszą obecnością w UE".

Poseł dodał jednak, że jeśli TK nie przychyli się do jego wniosku, to ma nadzieję, że sędziowie orzekną o niezgodności z konstytucją przepisów Traktatu Lizbońskiego przynajmniej w takim zakresie, jak uczynił to Trybunał w Niemczech.

- W przeciwnym bowiem razie utrwalony zostanie podział w UE na te państwa, które mając zagwarantowany rzeczywisty udział swoich parlamentów w procesie kontroli stanowienia prawa w UE są faktycznie suwerenne(...), z drugiej zaś strony pozostaną państwa, które takich gwarancji sobie nie zapewniły, w związku z czym staną się jedynie materiałem, materią do kształtowania państwa europejskiego - powiedział poseł PiS

W Niemczech Federalny Trybunał Konstytucyjny w czerwcu 2009 r. orzekł, że Traktat Lizboński jest zgodny z niemiecką ustawą zasadniczą, lecz wzmocnienia wymagają zapisane w ustawach towarzyszących uprawnienia parlamentu w polityce europejskiej. Niemiecki parlament przyjął ustawy kompetencyjne. W myśl ustaw stanowisko parlamentu powinno być podstawą dla działań rządu, ale ten będzie miał możliwość odstąpienia od wytycznych parlamentu w przypadku zaistnienia istotnych powodów.

Przedstawiciel senatorów PiS Piotr Łukasz Andrzejewski poparł wniosek Macierewicza wraz z uzasadnieniem. Podkreślił, że senatorowie PiS przyjęli jako aksjomat założenie, że konstytucja ma pierwszeństwo przed innymi źródłami prawa.

Konstytucja - przekonywał - w stosunku do traktatu międzynarodowego pozostaje najwyższym źródłem prawa. Zaznaczył, że normy traktatowe nie mogą omijać norm konstytucyjnych. Wnioskodawcy zaskarżając Traktat, uważając że jego przepisy mogą doprowadzić do sytuacji, w której Polska będzie musiała przyjmować rozstrzygnięcia unijnych organów, nawet jeśli polskie władze nie będą ich akceptować.

"Decyzja wątpliwa prawnie"

Antoni Macierewicz powiedział, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o umorzeniu postępowanie ws. wniosku posłów jego partii o zbadanie zgodności Traktatu Lizbońskiego z konstytucją "wydaje się wątpliwa prawnie".

Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie ws. wniosku o zbadanie zgodności Traktatu Lizbońskiego z konstytucją, który złożył w listopadzie 2009 r. Antoni Macierewicz (podpisało się pod nim 61 posłów PiS i dwóch niezrzeszonych). Taką decyzję TK podjął w związku z opuszczeniem rozprawy przez Macierewicza.

Wcześniej poseł PiS chciał przełożenia rozprawy o trzy miesiące - do czasu wejścia w życie ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej w UE (tzw. ustawy kompetencyjnej). TK się jednak na to nie zgodził. Macierewicz po ogłoszeniu decyzji Trybunału zrezygnował z udziału w posiedzeniu.

Macierewicz zaznaczył, że pytany przez sędziego TK, czy brak zgody Trybunału na odroczenie posiedzenia oznacza, że on wycofuje wniosek, oświadczył, że go nie wycofuje.

Zaznaczy, że był obecny na rozprawie i "w pełni" przedstawił wniosek posłów PiS, który - jego zdaniem - był rozpatrywany przez TK.

- Została przeprowadzona cała faza przedstawiania wniosków, zarówno przez wnioskodawców, czyli w kolejności przeze mnie i senatora Łukasza Andrzejewskiego, jak i pozostałych stron, tzn. Sejmu, prokuratora generalnego i prezydenta; a także została przeprowadzona druga faza - oświadczył.

Jak zaznaczył, "wydaje się, że w takiej sytuacji prawnie jest wątpliwa decyzja większości TK". Dodał jednocześnie, że będzie mógł merytorycznie wypowiedzieć się na ten temat dopiero po bezpośrednim zapoznaniu się z przebiegiem wydarzeń.

Pytany, czy złoży kolejny wniosek do TK uzupełniony o kwestię ustawy kompetencyjnej powiedział: - Sądzę, że tak, ale to będzie zależało także od woli posłów. Dodał, że musi się najpierw zapoznać ze stanem prawnym powstałym na skutek decyzji TK, bo "on będzie na pewno miał istotny wpływ" na jego decyzję.

d3k5zp9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3k5zp9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj